Na operacje Poli

Cześć, trochę mi głupio że zakładam tą zbiórkę bo zawsze z mamą sobie jakoś radziłyśmy, ale nie teraz. Żyjemy od pierwszego do pierwszego i to zawsze wystarczało. Nasz piesek czyli Pola miała dziś operacje usunięcia ząbka (nie jestem lekarzem ale wiem że było tam pełno ropy leciała jej z tego krew oraz nie chciała pic i jeść, umiała sie również przez to trząść) i na tym się miało zakończyć, niestety wyszło inaczej. Miała usunięte sporo ząbków, tyle ile lekarz dał radę, i to był czubek góry lodowej, okazało się ze ma problemy z dziąsłami i będzie musiała mieć za jakiś czas następną operacje bo może nie przeżyć. Za ten zabieg dałyśmy ostatnie odłożone pieniądze czyli 1500zł a to i tak bardzo dobra cena. Następny prawdopodobnie będzie kosztował więcej niż 2000 tysiące, będziemy odkładać ile się da ale wiem ze mama prędzej sama będzie głodować niż da jej umrzeć bo to jest członek rodziny. Za każdą złotówkę będę bardzo wdzięczna i wierze ze uda się uzbierać cokolwiek bo każdy grosz jest dla nas na wagę złota, za udostępnianie będę również wdzięczna bo może to dotrzeć do kogoś kto będzie w stanie pomóc, nie wiem co tutaj jeszcze napisać z góry dziękuje za jakąkolwiek pomoc😩❤️