Whiskas walczy z FIP SOS

https://www.facebook.com/Tymczasy-u-Magdy-Szare-Bure-NiePonure-860358007696085/

19/02 Whiskas nadal na kuracji GS , czuje się świetnie . Wyniki badań są dobre . Niestety powstają zaległości w spłacie leku . Nie mam już tez od kogo pożyczyć by płacić . Kiedy w listopadzie podejmowałam się ratowania Whiskasa moja sytuacja była na tyle bezpieczna , ze wiedziała iż w ostateczności będę mogła jakoś zabezpieczyć cześć leczenia . Aktualnie nie jest to możliwe w żadnym wypadku ponieważ w związku z przedłużająca się sytuacja pandemiczną wszystkie źródła dochodu zarówno praca stała jak sezonowe związane ze ślubami oraz opieka nad zwierzętami podczas ich nieobecności przestały funkcjonować . 

Bardzo proszę o wsparcie w tej trudnej sytuacji . Nie udźwigne tego leczenia a po za Whiskasem jeszcze wiele innych Kotow pod opieka , które szukają domów . 

16/01 Whiskas jest już dwa miesiące na terapii GS . Niestety generuje się zadłużenie za lek 😞 Kwota , która się zebrała stanęła w miejscu i ani drgnie 🥺 Nie udźwigne tego dalej . Po za Whiskasem aktualnie pod opieka jest jeszcze powypadkowy Fuksio , pod kontrola neurologa , zrobiłam rezonans i codziennie jesteśmy w lecznicy . Koszty idą już w tysiącach a właściwie nie ma już z czego płacić . W lecznicy za chwile zostanie wystawiona faktura a jedna jeszcze nie opłacona na kwotę 2 tysiące złotych . 

Bardzo proszę o pomoc 🥺🙏

.... urodził się bezdomy. Jako maluszek został zauważony i niemałym wysiłkiem złapany 🙂 Trafił do jednej z naszych opiekunek, która malca odchowała i miała wyadoptować.

Whiskas zaczął czuć się coraz gorzej... Zamiast odbierać telefony z propozycjami domu spędzaliśmy z nim czas w lecznicy i niestety FIP 😞 Kociak jeszcze nie ma swojego domu, a już ma umrzeć :(

Marzymy jednak o tym aby wyzdrowiał i spotkał swoich ludzi. Ze swoich środków zakupiliśmy leki na start. Ale nie damy rady sami sfinansować całego leczenia.  Murzynek ma 84 kroki do nowego życia. Pomóżcie mu postawić choć jeden.

Po za Whiskasem mam ponad 20 Kotow pod opieką , wszystkie do Adopcji . Ciagle ktoś prosi o pomoc a ja niestety w pojedynkę nie dam rady uratować ich wszystkich 😕 Potrzebuje Waszego wsparcia by moc ratowac nasze wspólne / uliczne kociaki . Mało kto chce wziąć kociaka prosto z krzaków pod swoją opiekę ja się tego nie boje ale boje się momentu kiedy będę musiała przestać im pomagać 😢