Rozwój ośrodka hipoterapii

Mam na imię Angelika, zajmuję się końmi i jeździectwem od ponad 20 lat. W zeszłym roku udało mi się rozpocząć tworzenie ośrodka jeździeckiego. Miałam również możliwość pracować z dziećmi z placówki opiekuńczo-wychowawczej. Podopieczni mają za sobą różne historie - jednak jest to już przeszłość i chciałam, aby przyszłość była dla nich weselsza i jaśniejsza. Umożliwiłam im pobyt w stajni, pierwsze zajęcia jazdy konnej i hipoterapii. 

Zawsze wierzyłam, że każdy z nas jest na tym świecie po coś. Moim celem stało się sprawienie radości dzieciom, dla których los był nieco przewrotny. Stąd wziął się pomysł na stworzenie ośrodka hipoterapii i rehabilitacji dla dzieci. Na ten moment udało się zrealizować już kilka rzeczy - przygotowanie bezpiecznego placu do zajęć hipoterapii, ogrodzenia, zakup wspaniałego, wyrozumiałego wierzchowca, który całe swoje serce oddaje dzieciom. Radość na twarzach podopiecznych, ich rozwój i rosnąca pewność siebie w wykonywaniu ćwiczeń upewnia mnie, że kroczę dobrą drogą.

Zależy mi na dalszym rozwoju ośrodka - chciałabym umożliwić dzieciom komfortowe warunki do rehabilitacji zimą, jednak niezbędna jest do tego hala gdzie niezależnie od pogody będziemy mogli nadal wspólnie pracować. Nie szukamy ogromnej ekskluzywnej ujeżdzalni - udało mi się znaleźć niewielką halę namiotową o wymiarach 15x30 metrów. W zupełności wystarczy nam na wykonywanie ćwiczeń, a dzięki uprzejmości producenta montaż i transport byłby dużo tańszy. Podana kwota to koszt zakupu hali, montażu, transportu oraz wstępnie oszacowana kwota wykonania podstawowego, miękkiego podłoża piaskowego.

Z góry dziękuję wszystkim za poświęcony czas i przeczytanie mojej historii. Będę bardzo wdzięczna za każdą drobną wpłatę, która zbliży nas do możliwości prowadzenia zajęć hipoterapii zimą. Wierzę, że uda się osiągnąć cel i razem z moimi podopiecznymi będziemy mogli ćwiczyć, a zima nie będzie nam straszna! :)