Stworzenie lepszego życia

Mam na imię Gosia. Mam 26 lat. Jestem matką 2 dzieci. Córka lat 6 i syn lat 9. Od dziecka leczyłam się psychiatrycznie,ponieważ życie mnie nie rozpieszczało dlatego teraz chce dać moim dziecią to czego ja w życiu nie miałam . W 2017 roku przez przypadek, gdy mój były ze swoją kuzynką mnie pobili dowiedziałam się że mam nowotwór głowy zwojakoglejak płata ciemieniowego prawego. Na szczęście w porę został wykryty i operacyjnie wycięty . Tydzień po operacji wykryto u mnie padaczkę pooperacyjną. Jestem pod opieką lekarzy. Leczę się także psychiatrycznie w tym wiele pobytów w szpitalach. Uczęszczam na odział dzienny terapeutyczny żeby przepracować swoje traumy i radzić sobie z życiem codziennym. Ostatni mój pobyt w szpitalu psychiatrycznym był w kwietniu tego roku. Czeka mnie rozmowa o odział terapeutyczny z 6 miesięcznym pobytem w szpitalu. Od zawsze byłam bardzo radosna i nigdy nie dałam po sobie poznać że jest źle zarażając moim uśmiechem innych. Jestem bardzo wrażliwą osobą. Kocham moje dzieci ponad wszystko i wszystko dla nich zrobię dlatego walczę. Jestem alkoholiczką w prawie 2 letniej abstynencji. Uczęszczam na terapię alkoholową oraz chodzę na meetingi AA.Mieszkam w tym momencie w domu mojej mamy oraz brata gdzie nasze relacje niestety nie są za ciekawe. Bardzo źle to wpływa na mój stan psychiczny. Marzę o tym żeby odbić się od dna i wyjść na prostą dla moich skarbów stąd ta zbiórka . Mam męża który robi wszystko żeby niczego nam nie zabrakło ale jednak nie starczy nam na szybkie wynajęcie mieszkania bo codziennie płaci za bilety do pracy i nie mamy jak odłożyć na kaucję stąd ta zbiórka. Nie mam także kogo prosić o pomoc na taki jednorazowy wydatek. Ja na razie nie mam sił psychicznych na podjęcie się pracy ale jak tylko  stane na nogi to również do takiej pracy chce iść . Czekam na komisję o stopień niepełnosprawności. Mój syn też uczęszcza do psychologa, psychiatry oraz czeka na leczenie na oddziale terapeutycznym dla dzieci. Uwielbiam pomagać innym i staram się robić to jak tylko potrafię. Nie umiem prosić innych o pomoc bo nie chce pokazywać że jestem słaba ale teraz sytuacja w domu zmusza mnie o poproszenie o taką pomoc. Nawet udostępnienie może bardzo dużo dać. Pierwszy raz robię taką zbiórkę więc nawet nie wiem jak to wszystko napisać. Jeśli ktoś by chciał potwierdzenia wypisów ze szpitali jak najbardziej mogę je tutaj wysłać . Jeśli ktoś chciałby poznać moją historię głębiej również moge opowiedzieć . Proszę pomóżcie mi stanąć na nogi bo w tym domu się to niestety nie uda. Pieniądze które uda mi się zebrać wykorzystam na wynajęcie mieszkania.