Miki, 7 letni piesek, który jest z nami odkąd był szczeniakiem, przebywa w poważnym stanie w klinice weterynaryjnej w Krakowie po kilku operacjach oraz amputacji łapki. Został niemal śmiertelnie potrącony obok naszego domu na jednej z pobliskich dróg. Czeka go jeszcze długie leczenie i rehabilitacja. Wkładamy tyle pieniędzy ile możemy na jego powrót do chociaż względnej normalności, pożyczamy od rodziny i przyjaciół, wszystko żeby zapewnić naszemu Mikiemu pomoc i opiekę. Jednak to nie wystarcza, próbujemy łapać się już wszystkiego, dla naszego najukochańszego psiaka. Dlatego proszę o pomoc finansową aby móc choć w minimalnym stopniu pokryć koszty dalszego leczenia, naprawdę będziemy z Mikusiem bardzo wdzięczni za każdą złotówkę, w Nas jest siła i nadzieja dla Mikiego. Dziękujemy z całego serca.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!