Pomóż Walka z tętniakiem...

Witam.

Nazywam się Daniel, utworzyłem zbiórkę dla swojego dziadka, który się zawsze mną zajmował i teraz potrzebuje naszego wsparcia. Niestety, brakuje nam do naszych uzbieranych rodzinnie pieniędzy jeszcze spora kwotę  żeby mu pomóc i zorganizować OPERACJĘ aby mógł dalej żyć, bo jeszcze długie lata przed nim. Dziadek dowiedział się całkiem niedawno, że ma tętniaka w głowie, a dokładniej tętniaka tętnicy łączącej przedniej, który (co jest najgorsze) jest prawie nie do zoperowania tutaj w Polsce. Ze względu na chore serce i bajpasy, które miał niedawno zrobione, najprawdopodobniej żaden lekarz w kraju nie podejmie się zabiegu, a jeżeli to zrobi, to - niestety, jak wiemy - za spore pieniądze. Tętniak jest też usytuowany w bardzo złym miejscu, a co gorsza szkodzi na coraz więcej nerwów i żył w jego głowie. Dostaliśmy informację całkiem niedawno, że jest w Polsce klinika, która wykona taką operację, ale niestety jest to operacja nierefundowana, tak więc potrzebna jest spora ilość pieniędzy (na operację, leczenie, rehabilitację i transport). Nie czekaliśmy zbyt długo i zbieraliśmy też pieniądze poza mediami, społecznością ale niestety nie przyniosło to zbyt dużych efektów.

Proszę Was - wesprzyjcie go i pomóżcie mu w tej walce! Jest dla mnie bardzo ważną osobą i nie wyobrażam sobie życia, gdyby miało go zabraknąć! Każda złotówka się liczy! Nie ma zbyt wiele czasu, ponieważ to, co siedzi w jego głowie, to BOMBA TYKAJĄCA! Udostępnienia zbiórki również są bardzo ważne - dociera ona dzięki temu do dużej liczby odbiorców.

[Kwotę bieżącej zbiórki ustalono na 20,000 zł po podjęciu decyzji o zaangażowaniu w zbiórkę różnych portali fundraisingowych]

PS: Każdy, kto będzie miał wątpliwości co do autentyczności zbiórki, a będzie chciał nam pomóc, proszę zgłaszać się do mnie poprzez portal czy tez mailowo - wyślę natychmiast zdjęcia dokumentacji, wyników badań i oczywiście dane osoby, dla której jest ta zbiórka.