Witam wszystkich
Mam na imię Piotr.
2 miesiące temu wyjechaliśmy razem z ukochaną do Wielkiej Brytanii
Początek był ciężki, pieniążków nie za wiele.
Na mikołaja dostałem "prezent" od losu.
W wypadku samochodowym zginęli moi rodzice, niestety nie było stać nas na powrót do Polski razem. Musiałem zostawić moją ukochaną samą, tysiące kilometrów odemnie.
Finansowo w rodzinie zawsze klepaliśmy biedę.
Jeżeli miłość ma dla Ciebie taką moc jak dla mnie to zrozumiesz naszą sytuację. Serca nam pękają, ona tam ledwo wiąże koniec z końcem, a również nie ma do kogo wracać gdyż od dziecka mieszkała z babcią aktualnie znajdującą się w szpitalu.
Błagam WAS o pomoc w powrocie do niej, jest jedyną osobą u której mam wsparcie. Bez czyjejś pomocy nie wiemy co będzie dalej, pewnie razem skończymy na ulicy, z tym że tak daleko od siebie.
Każda złotówka się liczy, może dla was to nie wiele ale pomoże odbudować moje życie.
Z pozdrowieniami
Piotr
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!