PRZYBIJ PIĄTKĘ Z KOTEM
Udało się!
Dziś przed godziną 15 złapał się ostatni maluszek i cała czwórka rodzeństwa wraz z mamą jest już w szpitalu.
Łatwo nie było, ale najważniejsze że wszyscy są już na leczeniu.
Od czwartku byliśmy zaangażowani w pełni, wycięci z innych obowiązków, dlatego przepraszamy Was, że nie odbieraliśmy telefonów i nie odpisywaliśmy na wiadomości.
Stan trzech maluchów i ich mamy nie jest zły, ale wymaga leczenia, stan czwartej dziewczynki jest ciężki, ale walczymy.
Oprócz oczu doszedł problem z drogami oddechowymi.
Trzymajcie kciuki.
Bardzo prosimy Was o wsparcie. Piątka nowych kotów na pewno wygeneruje spore koszty leczenia i utrzymania
Dziękujemy wszystkim, którzy pomogli nam łapać, tym którzy służyli dobrą radą, oraz Dr Zygmuntowi za weekendową opiekę po za godzinami pracy.