Nicola Felecka
Miau! Zgroza kazała mi napisać do Was i powiedzieć, że czuje się świetnie! Wyniki badań jeszcze poprawił się od momentu zakończenia leczenia. Problemu skórne również powoli odchodzą w niebyt. Mam wielką nadzieję, że do końca obserwacji wszystko będzie szło już takim trybem, jak teraz. Jeszcze raz serdecznie dziękuję wszystkim, którzy przyłożyli rękę do naszego ozdrowienia! Jesteście wielcy, uratowaliście mojego kota. Dziękuję wam. Fela
mykonki
Powodzienia! Trzymam kciuki.
Anonimowy Darczyńca
Trzymam kciuki za kicię, dużo siły dla niej i dla was ♥️
Mocno trzymam kciuki!
Wiem jak boli strata ukochanego zwierzaka. Mojego potwora po 16 wspólnych latach zabrał nowotwór żołądka wielkości dwóch męskich pięści, którego nikt nie zdiagnozował. Walczcie dzielnie, Młoda, płacz, ale nie daj się, dawaj siłę Zgrozie! Musi Wam się udać.
Anonimowy Darczyńca
Trzymam kciuki, żeby się udało. Ja wczoraj straciłam moją kotkę w wypadku... nigdy nie widziałam jak mój tata płacze, a to był dla nas ogromny cios, więc rozumiem co czujecie i trzymam mocno kciuki!