Pomoc dla pani Zofii

W ubiegłym tygodniu, na dwóch przystankach w Luboniu, można było znaleźć ręcznie napisane ogłoszenie. Autorka ogłoszenia prosiła o pomoc, ponieważ znajduje się w trudnej sytuacji. W poniedziałek 22 stycznia, Bartek - mieszkaniec Lubonia,  zrobił zdjęcie informacji,a następnie umieścił ją w Lubońskiej grupie na portalu społecznościowym Facebook. Post w kilka godzin udostępniono blisko 3000 razy. Na ogłoszenie odpowiadali nie tylko mieszkańcy naszego miasta, ale także mieszkańcy z Mosiny, Kórnika, Czerwonaka, czy Łodzi. Zainteresowanie było tak duże, że ogłoszeniodawca jeszcze w poniedziałek wyłączył telefon.

Udało nam się skontaktować z autorką ogłoszenia. Jest nią Pani Zofia, ma ona 72 lata, od urodzenia mieszka w Luboniu. Jak wynikło z rozmowy, kobieta jest bardzo skromną osobą, całe życie pomagała innym, sprawiało jej to dużo radości i satysfakcji. Niestety jakiś czas temu zmarł jej mąż. Od tego czasu trudno jest jej się pozbierać. Kobieta mieszka sama w domu. Jedynym źródłem utrzymania jest renta. W rozmowie przyznała się także, że jakiś czas temu została oszukana, przez co komornik regularnie ściąga należność z jedynego źródła dochodu. Na życie pozostaje niewiele, a na jej głowie jest utrzymanie domu, zakup lekarstw, rachunki, wydatki życia codziennego. Pani Zofia rozważa sprzedaż swojego domu. Nie jest to łatwa decyzja, ponieważ w tym domu kobieta spędziła większość swojego życia. "Życie straciło dla mnie sens, jedyne co trzyma mnie przy życiu to wnuki. To dzięki nim mam ochotę jeszcze żyć"  

Jako redakcja postanowiliśmy uruchomić tą zbiórkę pieniędzy. Liczy się każda złotówką. Każdy może znaleźć się w takiej sytuacji, więc nie bądźmy obojętni! Wszystkie zebrane pieniążki przekażemy bezpośrednio pani Zofii.