EDIT:7.07.21
Dnia 24 czerwca odwiedziliśmy Pana Jana i jego zwierzaki ( 9 psów,11 kotów, bocian i stadko jeży). Dzięki Waszej hojności mogliśmy podzielić się karmą , którą nam przekazaliście. Zamówiliśmy leki przeciw kleszczom, nasercowe i sterydy, które biorą zwierzaki (faktura wkrótce). Ustaliliśmy także wizytę Pani weterynarz, która swoim okiem oceni stan piesków i kotków. Poniżej faktura i karm
EDIT: 20>05.2021
Dnia 14 maja suczka Łatka przeszła drugi zabieg usunięcia guzów z listwy mlecznej. Sunia Bura miała mieć zabieg usunięcia przepukliny, ale okazało się, że względów zdrowotnych w obecnej chwili nie może zostać poddana narkozie. Szczegółowy opis w załączonych dokumentach
Edit: 23.03.2021r.
Na chwilę obecną na leczenie zwierzaków Pana Jana wydaliśmy kwotę 1773,47 zł
EDIT: 22.01.21r.
My dalej działamy i pomagamy zwierzakom pana Jana . Wczoraj zabieg sterylizacji przeszła kotka Buraska dodatkowo ma atopowe pchle zapalenie skóry.
EDIT: 14.01.21
Suczka Łatka przeszła zabieg sterylizacji, usunięcia guzów nowotworowych z listwy mlecznej z jednej strony. W przyszłości po podleczeniu czeka ją jeszcze usunięcie guzów z listwy mlecznej z drugiej strony.
Podczas wizyty okazało się, że Łatka wymaga również leczenia kardiologicznego - przyjmowanie leków na stałe.
Piesek Maciek również odwiedził gabinet weterynaryjny, stwierdzono u niego stan zapalny skóry okolic pachwiny, napletka i odbytu.
Będziemy informować o dalszym leczeniu zwierząt pana Jana.
Z przykrością informujemy, że jeden z piesków pana Jana odszedł za tęczowy most.
EDIT: 08.01.2021
Umówiliśmy na wtorek (12.01.21) 3 psy Pana Jana na zabiegi i leczenie. Będziemy informować Państwa o wszystkim na bieżąco. Zaszczepiliśmy również psiaki na wściekliznę, po niżej fakturka. Cieszymy się, że dzięki Państwu możemy pomóc zwierzakom Pana Jan. Dziękujemy za każdą wpłatę.
UPDATE 01.01.2021:
W dniu dzisiejszym pojechałyśmy zawieźć karmę uzbieraną dzięki Państwa dobroci oraz sprawdzić jak czują się zwierzęta. Pan Jan bardzo dziękował wszystkim, którzy do tej pory okazali serce i pomogli w zbiórce.
Na wstępie przywitał nas zadowolony Śliniak. Piesek po zabiegu czuje się bardzo dobrze (pozostała tylko niewielka blizna), jest wesoły i towarzyski.
Długo rozmawialiśmy, Pan Jan chętnie pokazywał swoje zwierzaki i opowiadał o nich. Na chwilę obecną pod jego opieką przebywa 10 psów ( Nel, Bell, Łatka, Borunia, Misia, Biegacz, Murzyn, Maciek, Pysio i Śliniak), 11 kotów, bocian Wojtek oraz 3 jeże.
Bocian Wojtek jest z Panem Janem od około 20 lat. Jego utrzymanie jest dosyć kosztowne, ponieważ w okresie jesienno-zimowym je tylko mięso.
Na chwilę obecną do pilnej sterylizacji musimy zawieźć młodziutką (podrzuconą oczywiście) kociczkę Pusie. Kotek bardzo wesoły, żywiołowy, uwielbia spędzać czas chodząc po drzewach i siedząc na dachu.
Kilka psów wymaga diagnostyki i opieki weterynaryjnej - o dokładnych ustaleniach będziemy Was informować na bieżąco. Prosimy o pomoc w zbiórce, gdyż koszty weterynaryjne będą duże.
UPDATE 2.12.2020:
W dniu dzisiejszym zakupiliśmy lek na odrobaczenie, który dostały zwierzaki.
UPDATE 31.10.2020:
Zajęliśmy się kolejnymi psiakami, które są pod opieką Pana Jana. Dzisiaj na diagnostykę do weterynarza pojechaliśmy z Łatką - 9 letnią suczką ,która miała guzy na brzuszku. Niestety już wiemy, że te guzy -pisząc w skrócie to rak listwy mlecznej- sunia ma w okolicy sutków jednego dużego guza i drugiego sutka już powiększonego co oznacza, że nowotwór jest rozsiany. Dodatkowo ma częste napady kaszlu- możliwe przeżuty na płuca bądź kaszel pojawia się z przyczyn kardiologicznych - jeśli tak konieczne będzie wdrożenie leczenia kardiologicznego przed zabiegiem. Przy samej diagnostyce mieliśmy już spore koszty- badanie RTG. Zabiegi i leczenie będą kosztowne. Guz w każdej chwili może pęknąć, zagraża bezpośrednio życiu psa. Szczegóły będziemy znać po otrzymaniu opisu zdjęcia rtg. Bardzo prosimy was o wsparcie. Razem z Łatką w kojcu mieszka Borunia 10 letnia sunia ,która również ma podobnego guza, jeśli diagnoza się powtórzy konieczne będą kolejne zabiegi :(
A to jest Borunia.
Śliniak doszedł już do siebie. Niestety nie chciał dzisiaj współpracować -zabradykadował się w budzie i nie chciał pozować do zdjęć, bo kojarzę mu się z wyjazdami do weta. Poniżej zdjęcia pięknie wygojonej rany. Dzisiaj zdjęcie szwów. To dzięki wam nic mu już nie ciąży! :) Poniżej zdjęcia Śliniaka w czasie badań PRZED zabiegiem i PO zabiegu (z dzisiaj)
Dzięki pieniążkom uzbieranym na tej zbiórce nie tylko przeprowadzono zabieg u Śliniaka. DZIĘKI WAM 13 letnia Sunia Kropeczka już niedługo zapomni co to łańcuch. Będzie miała kojec - swój prywatny! Kropeczka jest Wam Bardzo wdzięczna i my pomagający również! Kojec jest w trakcie budowy.
UPDATE 14.20.2020:
ŚLINIAK JUZ PO ZABIEGU- MA APETYT I JEST RADOSNY.
PONIŻEJ ZDJĘCIA Z ZABIEGU ORAZ FAKTURA.
OGROMNIE DZIĘKUJEMY WSZYSTKIM DARCZYŃCOM!
PRZED NAMI SZCZEPIENIA PSIAKÓW, POZOSTAŁE ZABIEGI ORAZ ZAKUP NAJPOTRZEBNIEJSZYCH RZECZY BY POLEPSZYĆ ICH BYT. WSZYTKO BĘDZIEMY DOKUMENTOWAĆ NA BIEŻĄCO.
BARDZO DZIĘKUJEMY ZA POMOC!
Pan Jan jest starszym człowiekiem, będącym już na emeryturze. Od zawsze kochał zwierzęta i nigdy nie przechodził obok nich obojętnie. Obecnie jest właścicielem 10 psiaków i 12 kotów. Wiemy… „niezły wynik”. Spróbujcie sobie wyobrazić ile czasu i pieniędzy pochłania taka gromada. Co więcej właściciel nie posiada auta i codzienne pokonuje rowerem kilka kilometrów w celu zakupu karmy dla zwierząt.
Wszystkie budy i kojce Pan Jan budował samodzielnie. Budy są solidne i ocieplone.
Właściciel znalazł się w trudnej sytuacji finansowej. Jako stowarzyszenie chcemy pomóc uporać się z problemami zdrowotnymi i bytowymi zwierząt będących pod jego opieką. Chcemy pomóc w przeprowadzeniu operacji pieska Śliniaka, zapewnić środki ochrony przeciw insektom i przede wszystkim zakupić karmę. Kilkukrotnie przekazywaliśmy karmę jednak i nasze zapasy się powoli kończą.
Łatka, Maciuś, Ślinak, Pysio, Borunia, Bel i wszystkie pozostałe zwierzaki to zwierzęta, które były porzucone w polach, w przydrożnych rowach czy wrzucone bezpośrednio na posesję Pana Jana.
Jeden psiak został wyłapany z ulicy przez wolontariusza nieistniejącej juz organizacji, który zwrócił się do Pana Janka o tymczasowe zabezpieczenie psa (tak zwany dom tymczasowy) ,a dzisiaj mija juz 3 lata odkąd Śliniak jest pod jego opieką.
Śliniak ma problemy z guzem ,który mocno mu ciąży.
Jako, że Pan Jan nie posiada ani auta pomogliśmy zabrać psiaka do weterynarza.
Po badaniach weterynarz stwierdził, że przez uszkodzenie kanałów wyprowadzających ślinę ,gdzie problemem jest gruczoł ślinowy, patologiczny nie wyprowadzający całości śliny ze ślinianki do jamy gębowej. Ślina gromadzi się w „guzie” na szyi psiaka.
Podczas wizyty u weta ślina została ściągnięta mechanicznie. Niestety to jest chwilowe rozwiązanie, ponieważ ślina znowu będzie spływać i powiększać guz co negatywnie wpływa na zdrowie i komfort życia zwierzęcia.
Tyle płynu zostało ściągnięte z guza Śliniaka podczas jednej wizyty.
Wizyta odbyła się. 3 tygodnie temu. Od tego momentu guz znowu nabrał rozmiarów.
Pan Jan jest również opiekunem bociana Wojtka juz od 20 lat. Co zabawne Wojtek broni swojego terytorium jak psiak.
Pomóżmy Panu Jankowi i jego podopiecznym!
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.
Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.
Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.
W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).
W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.
Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.
Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:
Elzbieta R
Zycze Panu duzo zdrowia🙋♀️
Anonimowy Darczyńca
Znam Pana Jana i wiem, że to człowiek wielkiego serca i pełen miłości dla zwierząt. Robi co może, aby zapewnić im dobre warunki. Teraz bardzo potrzebuje pomocy. Proszę wszystkich ludzi, których los zwierząt nie jest obojętny o pomoc dla jego zwierzaków.
Anonimowy Darczyńca
ZDRÓWKA