Sezamek trafił do nas jak każdy inny pies: błąkał się przy drodze, ktoś zgłosił to na policję, hycel złapał go i przywiózł do schroniska... od tak, po prostu jak każdego innego, bezdomnego psa...
Gdy tylko trafił do boksu było już dla nas jasne, że musimy jak najszybciej mu pomóc!
Pies jest tak zagłodzony, że ledwo utrzymuje się na własnych łapach.
Przez przewlekły stan zapalny jelit, długotrwałą, zapewne wielotygodniową biegunkę, jest nie tylko wychudzony, pod jego ogonem zamiast odbytu jest ogromna, bolesna rana. Nie chcemy nawet myśleć jaki musiał czuć ból przy każdym wypróżnieniu!
Sezamek jest już zabezpieczony przeciwbólowo, dostał leki rozkurczowe oraz przeciwzapalnie. Dostaje wlewy dożylne oraz podskórne by odpowiednio go nawodnić i wzmocnić. Wszystko po to by jak najszybciej poczuł się choć troszkę lepiej.
Ponadto w lecznicy została pobrana krew do badania, czekamy na wyniki, wykonano również badanie USG.
Psiak musi przyjmować specjalistyczna karmę gastro i to najlepiej w formie puszeczek aby jego jelita zregenerowały i zaleczyły się jak najszybciej!
Ale najważniejsze jest to alby jak najszybciej trafił do domu, w którym odzyska siły, zdrowie i przede wszystkim, wiarę w ludzi! Pokażmy Sezamkowa, że nie każdy człowiek to potwór, który porzuca swojego zwierzaka!
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Gosia
Dużo zdrówka dla Sezamka