Pomoc dla Krzysztofa przeczytaj!

Proszę, poświęć chwilę, usiądź i przeczytaj, być może właśnie ta historia skłoni Cię do pomocy.

To niewiele, a może uratować życie.

Byli jak każda kochająca się rodzina.

On pracował, zarabiał na życie.

Ona też pracowała, jednocześnie zajmując się domem.

Mają syna, tworzą naprawdę kochającą się rodzinę.

Ciężka pracą i wspólnymi siłami zaczęli stawiać dom, dom w którym mieli spędzać piękne wspólne chwile, siadać przy stole, jadać wspólne posiłki.

Mieli...

Wszystko jednak prysło, jak bańka mydlana, kiedy Krzysiek ponownie zachorował na chloniaka typu T.

Tak ponownie - bo to druga walka z tą potworną chorobą.

Myśleli, że będzie łatwiej, bo już wiedzą, na co sie przygotować. Wszystko wydawało się być prostsze, jednak to tylko pozory...

Kiedy przyszły wyniki badań kontrolnych, znów zawalił im się świat.

Nad ich pięknym, wymarzonym domem, zawisły deszczowe chmury.

Choroba nie daje za wygraną. Krzysiek leży w szpitalu,we Wrocławiu, jest po dwóch operacjach.

Jego żona - Agnieszka, pokonuje dziennie 300km, żeby wraz z mężem pokonywać raka, wspierać go, dawać otuchy, sił do dalszej walki, którą wy, niewielkim nakładem wysiłku możecie pomóc mu wygrać.

Lekarze już załamują ręce, "potrzebne leczenie nierefundowane" - pytamy skąd? Skąd wziąć na to pieniądze?

Nic nie dostajemy przecież za darmo, za wszystko trzeba płacić.

Każdy dojazd do Wrocławia, życie - a właściwie chęć życia również kosztuje.

Zwracamy się do Was o pomoc,bo wierzymy w Waszą dobroć i siłę internetu.

Empatyczni ludzie są naszą ostatnią nadzieją.

Wszystko jeszcze przed nami. Ale bedzie dobrze-

Nadzieja umiera ostatnia. Prosimy o pomoc,

Każda złotówka jest dla nas zbawienna,na wagę złota.

Jesteśmy w trakcie załatwiania reszty formalności.

W chwili obecnej czekamy na ulotki i oficjalną stronę w fundacji AVALON, którego siedziba znajduje się w Warszawie.

Kiedy wszystko będzie dopięte na ostatni guzik, skrupulatnie będziemy uzupełniać wydarzenie. Prosimy o pomoc!

Nie pozwólmy, żeby rak pokonał Krzyśka,żeby zabrał kochającego ojca i męża.

Dajmy tej rodzinie szansę na spełnienie marzeń o wspólnym, cudownym życiu w ich wymarzonym domu.

Razem możemy wiele zdziałać!

„Człowiek jest tyle wart

na ile potrafi pomóc drugiemu” – Jan Paweł II