Nowa bielizna dla pań z Ukrainy

Dziś pojechałyśmy do Schroniska dla kobiet przy Gałczyńskiego 7 w Łodzi zawieść piórniki i inna akcesoria zakupione z pierwszej zbiórki. Dowiedziałyśmy się, że najbardziej brakuje... nowej bielizny. Po prostu majtek damskich. Bardzo nas to poruszyło. Osoby uciekły przed wojną, nie mają nic, w obcym kraju... nie mają nawet kilku par majtek na zmianę. W darach zebranych od początku wojny akurat tego zabrakło. 

Nie mogłyśmy przejść obok tego obojętnie. Czysta, nowa bielizna jest niezbywalnym prawem człowieka.

Dlatego od razu skontaktowałyśmy się z łódzkim producentem bielizny firmą Julimex. W dosłownie kilka chwil zaproponowali, że sprzedadzą nam praktyczne, bawełniane figi damskie w cenie poniżej kosztów produkcji! Po 5,99 pln za sztukę. Bez wahania zamówiłyśmy 500 sztuk. Zostaną dostarczone bezpośrednio do Schroniska. W tym miejscu rzadko która osoba z Ukrainy zatrzymuje się na dłużej. Jest duża rotacja. Chcemy, aby każda trafiająca tam kobieta dostała zestaw nowych fig damskich. 

Jeżeli macie możliwość i ochotę, zrzućcie się z nami.