Koty wyrwane z piekła .

Trzymane w klatkach , we wraku starego samochodu. Karmione śrutą , zarobaczone , zapchlone , chore . Dwa dorosłe kocurki i dwa 4 miesięczne kociaki .

W gospodarstwie przebywały jeszcze 25 psy , które zostały odebrane interwencyjne ( akcja inspektor Iwony Gronowicz) . Psy trafiły do schroniska.  Po koty pojechałyśmy tego samego dnia wieczorem. One już do schroniska nie mogły trafić , zostały pod naszą opieką .

Zwierzaki odebrane od typowych zbieraczy . Przy wejściu do gospodarstwa  elektryczny pastuch .  Kobieta przywitała nas krzyżem przystawionym do piersi zaklinając się że zwierzaków nie odda , dopiero groźba kolejnej wizyty policji wpłynęła na oddanie kotów.  Dwa kociaki siedziały zamknięte w klatce , w kolejnej klatce dorosły kot . We wraku samochodu następny . Koty trzymane bez możliwości wyjścia , czy to -10 , czy +30 stopni. Bez wody i normalnego jedzenia , karmione śrutą podobnie jak psy .  Jak już były  u nas to chciały jeść żwirek . Nigdy nie widziały weterynarza, właścicielka leczyła je sama wodą utlenioną , pieprzem i spirytusem. 

Same koty są przemiłe , garną się do człowieka .  Wszystkie szukają nowych domów .

Zbieramy na leczenie , odrobaczenie , kastrację , karmę i żwirek dla domów tymczasowych gdzie aktualnie przebywają . 

W sprawie adopcji -  793 626 136 , 690 453 057 

Jeśli ktoś z Państwa mógłby im pomóc i adoptować to prosimy o telefon.

Jeśli nie to prosimy o udostępnianie lub pomoc w opłaceniu leczenia , nawet 5-10zł da szansę na szybsze uratowanie tej czwórki .

Zdjęcia - pierwsza klata , w której trzymany był kot ( u nas Mruczek ) .

Druga klatka - trzymane maluchy , ( u nas Flip i Flap) , jednemu robaki wręcz wychodziły z odbytu . 

Kropek - jego domem był wrak starego samochodu . 

Pierwsza faktura za Kropka 

Prosimy o pomoc .