Frytka chce żyć

Na pewno my wszyscy kiedyś znajdziemy się na końcu drogi. Przestanie nas interesować świat i to co jest związane z nami, po prostu dla nas ten czas się zatrzyma. Taka jest kolej rzeczy. Jednak zdajemy sobie sprawę z tego, że dopóki jesteśmy, pragniemy jak najlepiej wykorzystać ten czas. Każdy inaczej, bo każdy z nas ma inne wartości i priorytety, którymi się kieruje. My , zwierzoluby, z racji tego czym się zajmujemy nie mamy  za bardzo czasu myśleć co dalej, tylko robimy to co kochamy. POMAGAMY ZWIERZĘTOM. Czy jednak wszystkie uda się uratować?! Na pewno nie. Zawsze mamy dylemat, ratować ........czy odpuścić. To są bardzo trudne decyzje. A my cały czas stajemy przed ścianą i zastanawiamy się, czy zatrzymać się , czy zburzyć i zacząć działać i budować nowe, lepsze życie.

Wiem, że nie wszystko na tym świecie jest sprawiedliwe tak samo jak niesprawiedliwe jest odbierać życie, które tak naprawdę na dobre jeszcze się nie zaczęło.

Koteczka, kruszynka ,zabrana ze wsi, przy okazji łapania na kastrację dorosłych  kotów. Prawie sześciomiesięczna a wyglądająca na trzy. Jeszcze nie zaznała nic dobrego a już śmierć zaciera łapska i chce ją zabrać. Czy to jest sprawiedliwe?!,     NIE<NIE<NIE.

To maleństwo już musi stoczyć walkę ze śmiertelną chorobą, która nie oszczędza, tylko zbiera żniwo. Czy ten maluszek nie zasługuje na szansę aby ofiarować jej życie? Czy ma prawo poznać co to miłość i radość? Tysiące pytań, a decyzja może być tylko jedna, życie albo śmierć :( Co mam dla niej wybrać?

Jak ratuję te małe istotki nie zastanawiam się nawet sekundy, ale jak przychodzi taka sytuacja to jestem załamana. 

Kochani, ta kruszyna ma zapalenie otrzewnej :( :( :(, nie stać mnie na jej leczenie:(

Patrząc na nią, taką biedną, chorą, patrząc w jej oczy pełne nadziei, nie potrafię się poddać. Kiedy się tuli, cichutko mruczy, słychać jak jeszcze w niej bije serduszko i szczęście, że może poczuć ciepło, którego dotychczas nie doświadczyła. 

Muszę przynajmniej spróbować ją uratować i mam ogromną prośbę do Was Kochani, pomóżcie dać życie tej ślicznej istotce i wspólnie zawalczmy o nią .

PROSZĘ, a za okazane serce z góry DZIĘKUJĘ.