Pyza - leczenie kotki

Witam,

Jestem Kasia, mieszkam w Krakowie. Kilka dni temu adoptowałam kotkę od osoby prywatnej, gdyż kot był mocno zaniedbywany. Po szybkiej wizycie u lekarza dostałam informację, że kotka jest chora i wymaga natychmiastowej operacji. Ropomacicze to choroba, która pojawia się u niewysterylizowanych kotów. Niestety dzień przed zabiegiem okazało się, że kotek ma niedokrwistość, nie można było czekać z zabiegiem, bo kicia mogłaby umrzeć w ciągu najbliższych dni. Kotka przeszła operację, niestety konieczna jest transfuzja krwi. Kotek ma grupę krwi B czyli bardzo rzadką. Koszt przetoczenia i samej krwi niestety przerósł moje możliwości finansowe, gdyż całe oszczędności wydałam na dotychczasowe leczenie, antybiotyki, kroplówki i pobyty w kocim szpitalu. Proszę o pomoc w uratowaniu życia kotki.