Uratowana z łańcucha Sali

Ta młodziutka sunia została uwiązana na krótkim łańcuchu do budy bo nikt jej nie chciał.

Nikt o nią nie dbał, nikt nie dawał systematycznie jedzenia ani nikt nie miał

ani minuty by poświęcić Jej swój czas.

Sali gdy nas zobaczyła aż piszczała z radości i stawała na dwóch łapkach byle tylko zostać zauważoną 🥺💔

Pusta miska zamiast wody, gołe dechy w budzie to wszystko co miała i za czym ani sekundy nie zatęskniła tuż po odebraniu przez naszych Inspektorów. 

Nie mogliśmy pozwolić by Jej życie skończyło się a Ona nawet nie zdążyłaby by poczuć jak to jest tak naprawdę żyć. 

Sali wróciła z nami do naszego Domu Tymczasowego i od tej chwili Jej cudny, rudy ogonek nie przestaje merdać ze szczęścia ❤️

W końcu Sali ma pełną miseczkę jedzenia, ma ludzi, którzy głaszczą, przytulają i się o Nią troszczą 🥰

Mieliśmy nadzieję, że odczarowaliśmy zły los Sali i teraz uda nam się znaleźć dom na zawsze dla tej świetnej i czułej dziewczynki ❤️

Niestety spotkała Sali kolejna przykrość i nagle Jej życie wisiało na przysłowiowym włosku 😭

Podczas spaceru napadł na Sali wolnobiegający pies, który ugryzł Sali w szyję trafiając w aortę 💔

Ratowanie życia trwało ponad 2 tygodnie i przyniosło za sobą słoną zapłatę 🚨🆘🚨🆘

Nie odnaleźliśmy psa ani nikt nie przyznał się, że puścił psa luzem. 

Dlatego kolejne koszta spadły na nasze barki 🙁

Nie z naszej winy ale zobowiązanie musimy opłacić.
Dziś, tj. 15 kwietnia Sali została WYSTERYLIZOWANA ‼️

Podsumowuajc Kochani mamy nieźle tyły w opłatach a to tylko JEDNA psinka, której diametralnie odmieniliśmy życie ❤️❤️❤️

Kochani jeśli nam pomożecie będziemy mogli zasnąć spokojni o to, że i kolejnym psom uratujemy życie w naszym okrutnym świecie.

Nie dajcie się długo prosić 🙏

Każde 5 zł to wielka zmiana ‼️

My dajemy z siebie 100 % 💯