FipPotwierdzonyOlinekWalczyZchob

Zaczęło się od zwykłego przeziębienia 

21.11.19 pojechałam do trzeciego już weterynarza ponieważ zastosowane leczenie poprzednich nie przynosiło efektów. 

Badanie wykazał powiększone węzły chłonne, duszność wdechowo-wydechową,zaostrzone szmery nad płucamia... 

Robimy usg okazuje się, że w jamie brzusznej i opłucnej zbiera się płyn...diagnoza? Podejrzenie Fip 😔

Rozpoczynamy dalszą diagnostykę...

Morfologia do tej pory już 3

Pcr płynu i krwi wysłany do badania  

Kardiolog

Usg

Codzienne wizyty u weterynarza , leki kroplówki I brak poprawy😕

Tygodniowy koszt walki o życie Olinka to już prawie 1500 zł 😓

Jeżeli będzie trzeba zakupić lek GS441 na fipa to sama nie udźwignę😔

Od dwóch lat prowadzę samodzielny dom tymczasowy. 

Leczę, szczepię, chipuję, kastruję. Kiedy można to na gminę, kiedy kończą się umowy organizuję środki na pomoc we własnym zakresie. 

Rzadko robię zbiórki i staram się nie prosić o pomoc, ale tym razem nie mam wyjścia☹️

Olinek nie miał łatwego startu w życie. 

Urodził się w rozwalającej stodole, jego mamą była dzika kotka...Niestety kiedy maluchy miały 3 tygodnie ich mama zniknęła...Kociaki zostały same bez jedzenia...Cała 5 trafiła do mnie na DT. 4 znalazła nowe domy Olinek został ze nami...❤️

Olinek to cudowny i kochany kociak, kocha ludzkie kolana i może spędzać na nich całe dnie.

Ma dopiero 6 miesięcy i całe życie przed sobą. 

Błagam pomóżcie mi go uratować 😞🙏🙏