Dla skromnej siostry Barbary

Siostra Barbara to była zakonnica w klasztorze przepracowała 40 lat. Zawsze pomocna z dobrocią serca i uśmiechem dla każdego, nikogo z rodziny nie ma już na tym świecie, dzis starsza i schorowana sama potrzebuję pomocy gdyż tylko żyje z skromnej emerytury, nigdy nie prosiła o pomoc... Ale kiedy ja odwiedzam zauważam że ma braki w potrzebach życiowych a przede wszystkim na leki... Ze swojej strony staram się zaspokajać te najważniejsze i potrzebne dla egzystencji rzeczy które przyjmuje z zawstydzeniem i łzami.... Mogę tylko prosić ludzi dobrego serca by wspomóc siostrę Barbarę która z wdzięczności na pewno nie pominie nikogo w modlitwie... Może uda się też że zebranej kwoty kupić też coś dobrego na wielkanocny stół:-) wszystkim darczyńcom dziękuję za okazaną empatię i dobry czyn... Bo okazane dobro wraca do nas z podwójną siłą....