Walka o życie podopiecznych

Czasy są ciężkie również i u nas... 

Nadeszła ta chwila kiedy nie mamy z czego pokryć faktur za leczenie naszych podopiecznych. 

W ostatnim czasie trafiły pod naszą opiekę szczeniaki chore na babeszjozę, które wymagały hospitalizacji i intensywnego leczenia.

Na szczęście udało się! 

Maluchy żyją, wygraliśmy tą nierówną walkę o życie. Miętus obecnie szczęśliwie dorasta w swoim domu, a Migdał zwany Rysiem przebywa w domu tymczasowym czekając na swoich ludzi. I choć ich historia kończy się szczęśliwie, faktury do zapłacenia nadal czekają, a my jesteśmy spłukani :(

Dodatkowo pod opieką mamy inne szczeniaki czekające na domy, psy i koty, które potrzebują opieki, karmy. A na dniach przyjedzie do nas wychudzona suczka z kolejnymi maluchami, które również będą potrzebować leczenia, pełnej profilaktyki na którą nas obecnie nie stać ale nie potrafimy odmówić pomocy!

Dlatego prosimy o każdy grosz. I z góry bardzo dziękujemy za okazane wsparcie

Jesteśmy Stowarzyszeniem Psia Przystań z Lidzbarka [Welskiego], nasze losy można śledzić na FB: https://www.facebook.com/profile.php?id=100071690893048