Zbiórka na leczenie Chrypki

Hej! Nazywam się Michalina i razem z partnerem zostaliśmy rodzicami tymczasowymi dla słodkiej kici, którą ze względu na chrypiący głosik nazwaliśmy Chrypką. Chrypka została przygarnięta z ulicy przez naszych sąsiadów, jednak z racji tego, że sami już posiadają kota, chcieli Chrypkę oddać do schroniska. Chrypka często nas odwiedzała przez okno na dachu, zdążyliśmy się więc polubić i stwierdzić, że nie chcemy aby wylądowała w schronisku. Jest słodką ale i bardzo lękliwą kicią, chcieliśmy więc na własną rękę znaleźć jej kochający dom, jako że sami niestety nie możemy jej przygarnąć na stałe. Kiedy zabraliśmy ją po raz pierwszy do weterynarza, dowiedzieliśmy się, że czeka ją dokładna diagnostyka. Pokryliśmy koszty rozszerzonych badań krwi, z których wyszło, że ma wczesne stadium niewydolności nerek. Musieliśmy więc szybko pokryć koszty dwóch kroplówek aby ten stan się nie pogarszał jednak to nie wystarczyło, ponieważ wyniki mocznika oraz kreatyniny sięnie poprawiają. Przez to czekają ją jeszcze kolejne wizyty na kroplówkach. Dowiedzieliśmy się również, że czeka ją także rozszerzony zabieg stomatologiczny z powodu dużego stanu zapalnego przyzębia oraz mocno wyrażonego stomatitis, co powoduje duże boleści przy jedzeniu. Jest też przez to wychudzoną kicią. Ponadto choruje na koci katar, który wymaga dalszej diagnostyki. Udało nam sie wykluczyć FIV i FeLV jako przyczynę, jednak trzeba przeprowadzić dalsze testy. Zadbanie o poprawę stanu nerek i leczenie stomatologiczne niestety przekracza już nasze możliwości finansowe jako iż całość za sam zabieg stomatologiczny wynosi ok. 1400 złotych przy scenariuszu, że trzeba będzie pozbyć się jakichś ząbków. Dodatkowo dochodzą koszty kroplówek i leków, które musi przyjmować na nerki. Chrypka jest przesłodkim, bardzo grzecznym i wdzięcznym kotkiem, chcielibyśmy jej nieba uchylić i upewnić się, że trafi do domu, który ja za te cechy pokocha całym sercem i się nią zaopiekuje. Z racji złego stanu zębów trudno stwierdzić jaki jest jej dokładny wiek, jednak weterynarz szacuje, że może mieć 5-7 lat. Ma więc jeszcze sporo życia przed sobą. Chcielibyśmy więc bardzo prosić o wsparcie finansowe dla niej abyśmy mogli zapewnić jej przyszłość bez bólu.