Romuś tak bardzo chce żyć.

EDIT: ROMUŚ UMARŁ PO 7 MIESIĄCACH DZIELNEJ WALKI. DO KONCA BYŁ WESOŁY A CZAS Z NIM CUDOWNY. 

MOJE SERCE PĘKŁO I NIGDY NIE BEDZIE TAKIE SAMO.

UWAGA PROSZĘ ŻEBY KAŻDY SIĘ DOWIEDZIAŁ O ROMKU.

Romuś jest chory, miał ciężkie życie,od 5 lat jest kochany, miziany dbany. Przeszedł operację zaszycia oczodołu, usunięcie guza, usunięcie zębów. Ostatnio dosłownie z dnIa na dzień zaczął mieć guza, szybka reakcja naszego doktora spowodowała że ma usuniętą połowę żuchwy. Przyszedł wynik histo, jest rak złośliwy. Nie pisalam wczesniej poniewaz czekalam na wizytę u doktora. Wezły niepowiększone. Doktor mowił ze jest przeszczęśliwy, tym jak on sie czuje i jak wyglada. Doktor robil mu fotki zeby pokazac innym jak kot po takiej operacji moze wygladać. Doktor popatrzyl i mowi-alez Pani go kocha. Tak kocham tak ze bym mu oddala swoje serce. Kocham tak jego i pozostałą 14. Romek się bawi, szaleje, tyje nawet. Romek został kiedyś porzucony nad morzem, zawiódł człowiek, nie pozwólmy żeby i teraz tak było.

Romuś musi mieć zrobiony kanał w uszku-dziś mimo podania leków uszko chlupie i leci krew bo on rozdrapuje, oraz  usunięty kamień z zębów bo już rani mu dziąsła.

Romuś to bardzo delikatny kotek.

Czasu jest mało więc do dzieła. 10 lipca zabieg.

Romek to ukochany kot mojej Mamy, która od ponad roku walczy z rakiem, proszę zróbmy to też dla mojej Mamy, nie może ona na tym etapie stracić Romcia.

Pracuje, robię dużo ale mogę nie spać byle robić mydełka i ratować zdrowie Romcia, cudowne mydełka na moim profilu.

Romuś to 1 z 15 zwierzaków uratowanych przez nas, ale kto go zna to wie że jest on wyjątkowy i niepowtarzalny. Proszę niech ta 2 żyje szczęśliwie.

Można też wspomoc walkę wpłacając nawet najmniejsza kwotę dla niego.

POTRZEBA OK 1500ZŁ. DOKUMENTY PONIŻEJ.