Walka o Jacusia

Cześć! Jestem Jacek, wraz z moją mamcią, tatą i siostrzyczką Rysią musimy zmierzyć się z długą walką o moje życie. Od początku nie było ono łatwe, byłem bezdomny na szczęście trafiłem na dobrych ludzi, a potem właśnie na moją rodzinę. Jak byłem malutki straciłem oczko jednak mimo wszystko kocham to życie! Chcę się nim cieszyć dalej niestety dopadła mnie okropna choroba, która może mi je odebrać. Bardzo chciałbym wyzdrowieć, aby dalej móc się bawić i rozweselać domowników tak jak było dotychczas…choroba ta jest ogromnie droga w leczeniu dlatego potrzebuje pomocy. Rodzicom udało się uzbierać pierwszą dawkę leku natomiast na reszte brakuje…liczę na waszą pomoc i mrugam do was moim oczkiem.