Zrzutka na Potrzebne Wsparcie Jamora - STRAŻ OCHRONY ZWIERZĄT

Potrzebne wsparcie Jamora

1 200 zł z 1 000 zł (Cel)

Wpłaciło 6 osób

Edit. 18.08.2023r. Wybaczcie, że z takim opóźnieniem wzięłam się za edycje zbiórek i porządki w przekazywaniu informacji :(
Szczeniaczki trafiły pod opiekę Stowarzyszenia Rozmerdany Dwór. Oczywiście nie obyło się bez dużych trudności, bo zaczęły chorować na parwowirozę :( Z kolei ich mamusia ma za sobą pierwszą lipcową próbę odłowu przez Jamora. Niestety nie udało się :( Trzeba poczekać aż warunki będą sprzyjać po wakacjach m.in. gdy łąki zostaną skoszone. Do tego czasu lokalna osoba ma dokarmiać sunię (przekażemy karmę bo do tej pory nikt tej osoby w tym nie wspierał). Obecnie sunia rzadko się pojawia w tym miejscu :( Miejmy nadzieję, że wróci i w końcu uda się ją namierzyć i złapać. Miejmy nadzieję, że nastąpi to zanim powoła na świat kolejne szczeniaczki :( Pozostaje cierpliwie czekać. Środki, które wpłaciliście czekają na kolejną próbę. Będziemy informować.
Poniżej wstawiam fakturkę za usługę.

Pozostało na zbiórce: 810zł

**************************************************************

ZATRZYMAJMY TU BEZDOMNOŚĆ!!!

W jednej z podłukowskich wsi w województwie lubelskim kolejny raz oszczeniła się mocno nieufna suczka.
Tym razem wydała na zły świat, na poniewierkę, na udrękę, głód, czy śmierć ósemkę dzieci.
Ola długo szukała dla nich pomocy.
Wszędzie miejsc brak, organizacjom jest ciężko :(
Aż w końcu post Oli dotarł do niewielkiego Stowarzyszenia Rozmerdany Dwór i jest szansa na pomoc dla całej rodzinki - czapki z głów!
Stowarzyszenie poczeka (jednak nie wiecznie), za co ogromnie dziękujemy.
Szczeniaczki jak szczeniaczki, bez problemu uda się je złapać.
Ale jak odłowić sunię, która nikomu nie ufa, ucieka? :(
Gmina jak zwykle umywa ręce - kolejny raz trzeba wziąć sprawy w swoje zamiast się szarpać z gminą. Czas jest na wagę złota. Sunia na klatkę łapkę już się nie nabierze :/

Teren jest niesprzyjający. Nie chcemy jej wystraszyć.
Pozostawienie jej w tym miejscu to kolejna poniewierka i kolejne ciąże, porody, wydawanie niechcianych maleństw na chorobę i śmierć - to błędne koło! Ona jest taka biedna :(
Zwróciliśmy się o pomoc do Jamora - w końcu to profesjonalista i mamy nadzieję, że i tym razem złapanie suni skończy się sukcesem.
Jednak sunia musi poczekać w kolejce :( Jak wiecie jeden człowiek a tak wiele wokół nieuchwytnych biedactw :(
Musimy cierpliwie czekać na przyjazd, nie ma innego wyjścia. Musimy już zacząć żebrać :(
Chcemy pomóc. Razem możemy więcej. Jednak prawda jest taka, że bez Waszej pomocy guzik zrobimy.
Opłacenie Jamora to dla naszej mikrofundacji ogromny koszt: 500zł za odłów plus 1,7zł/km. I na tym się zakończy o ile uda się za pierwszym razem.

BEZ WASZEGO WSPARCIA HISTORIA BĘDZIE SIĘ POWTARZAĆ!
POMÓŻ NAM TO ZATRZYMAĆ!

Aktualizacje

STRAŻ OCHRONY ZWIERZĄT

18.08.2023

Edit. 18.08.2023r. Wybaczcie, że z takim opóźnieniem wzięłam się za edycje zbiórek i porządki w przekazywaniu informacji :(
Szczeniaczki trafiły pod opiekę Stowarzyszenia Rozmerdany Dwór. Oczywiście nie obyło się bez dużych trudności, bo zaczęły chorować na parwowirozę :( Z kolei ich mamusia ma za sobą pierwszą lipcową próbę odłowu przez Jamora. Niestety nie udało się :( Trzeba poczekać aż warunki będą sprzyjać po wakacjach m.in. gdy łąki zostaną skoszone. Do tego czasu lokalna osoba ma dokarmiać sunię (przekażemy karmę bo do tej pory nikt tej osoby w tym nie wspierał). Obecnie sunia rzadko się pojawia w tym miejscu :( Miejmy nadzieję, że wróci i w końcu uda się ją namierzyć i złapać. Miejmy nadzieję, że nastąpi to zanim powoła na świat kolejne szczeniaczki :( Pozostaje cierpliwie czekać. Środki, które wpłaciliście czekają na kolejną próbę. Będziemy informować.
W treści zbiórki i tutaj wstawiam fakturkę za usługę.
Z całego serca Wam dziękujemy!

Zdjęcie aktualizacji 127 081

Potrzebne wsparcie Jamora

STRAŻ OCHRONY ZWIERZĄT

Aktualizacje

STRAŻ OCHRONY ZWIERZĄT

STRAŻ OCHRONY ZWIERZĄT

Wpłaty: 6

Załóż swoją zbiórkę

Informacje

O nas

Zbieraj na