O
🐾 KRZYŚ – KOT, O KTÓRYM ZAPOMNIAŁ ŚWIAT
Teraz walczy o życie. Bez Was nie damy rady.
Krzyś. Zwykły bury kot, który nigdy nie był nikim ważnym.
Nieurodziwy. Nie młody. Nie "instagramowy".
Po prostu stary, cichy kocur, który kiedyś miał człowieka.
Ale ten człowiek – starszy pan – sam ledwo dawał sobie radę. Gdy zachorował, Krzyś został sam.
W nieocieplonym, brudnym budynku gospodarczym, gdzie zamiast miłości – były pchły, głód i samotność.
Gdy ratowałyśmy koty z tego miejsca, pchły atakowały nas tysiącami.
Krzyś był wychudzony, z anemią od pasożytów. Był cieniem kota.
Zachorował na suchą postać FIPa – chorobę, która jeszcze kilka lat temu była wyrokiem śmierci.
Dzięki cudowi leczenia i Waszemu wsparciu – przeżył.
Ale nigdy nie znalazł domu.
Bo nikt nie pyta o takie koty.
Chcą "kociaki do 4. miesiąca".
Krzyś został z nami. Rezydent. Miziak. Niewidzialny dla świata.
Niedawno zauważyłyśmy, że mimo apetytu – chudnie.
Wyniki krwi rozłożyły nas na łopatki.
Krzysiowe nerki umierają.
Kreatynina 6,12. Mocznik ponad 400.
Nerki nie filtrują. Każdy dzień to balans na granicy życia i śmierci.
Rozpoczęłyśmy leczenie. Leki, kroplówki, suplementy, badania co 4 dni.
Każdy dzień to koszt. Każdy dzień to walka.
Minimum 1500 zł, by dać mu szansę.
A Krzyś? Patrzy. Nie prosi. Nie krzyczy.
Ale tuli się mocno, jakby mówił: "Jeszcze nie jestem gotowy odejść".
W Stowarzyszeniu mamy 123 koty. Głównie stare. Porzucone. Schorowane.
Liczba kotów zmalała, ale chorób nie ubyło.
Codziennie walczymy o kolejne istnienia.
Ale nie damy rady bez Was.
👉
Za każdą złotówkę – dziękujemy. W imieniu Krzysia – milczącego bohatera. 🐾
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!