Chory Feliks Zamkięta

ZBIÓRKA JEST JUŻ ZAMKNIĘTA!!❤️

Mam na imię Ola, i przygarnęłam chorego kota którego znalazłam u mnie w ogrodzie w styczniu 2025. Był strasznie chory, ale jeszcze wtedy nie wiedziałam jak bardzo. Miał zaawansowane zapalenie dróg oddechowych przez którą nie mógł oddychać. Nagle dostał strasznych krwotoków z nosa a leki nie działają. Po kilkunastu lekach i zastrzykach, naszą ostatnią opcją jest rinoskopia i usunięcie chorego kła które może powodować infekcję i to krwawienie. Niestety ja nie dam rady sama go już leczyć, wyczerpałam wszystko co mogłam.Od kąd Feliks jest, przytył 2kg, pozbyliśmy się kataru, robaków wewnętrznych i zewnętrznych których miał bardzo dużo, nauczył się kochać, chodzić po łóżku bez przewracania się, kastracja była też robiona i stan furta też się polepszył. Niestety krwotoki dalej są i potrzebuje pomocy. Mamy termin zarezerwowany na 8 Maja we Wrocławiu (Nowy termin 9 Maja w Lubaniu!)

Aktualizacja, za to że jest na zbiórce więcej nisz myślałam, reszta co zostanie po wyleczeniu Feliksa, pójdzie na zbiórki innych kotów które są udostępnione przez bolec.koty na FB. Jestem pod wielkim wrażeniem i czuję ogromną wdzięczność za te wszystkie piękne słowa, i wsparcie które otrzymaliśmy. Feliks nawet nie wie jakie dobro go spotkało, (dobrze że on biedy nie wie co to rachunki🤣) Bardzo wam wszystkim dziękuję, naprawdę razem możemy więcej. Nie będę jeszcze usuwać tej zbiórki bo chcę tutaj udostępniać jego progres i dalszą drogę leczenia, jeszcze dużo przed nami.