Dla łapki Kajtka

Aktualizacje

• 

  Kalina Skudniewska

  06.11.2024

  06.11.2024

  Dobry Wieczór Kochani!
  Przychodzę do Was z wieściami. Dziś z samego rana Kajtek miał operacyjnie składaną łapkę i ma już zamontowaną płytkę, która zostanie z nim już na resztę życia.
  
  Sama operacja była trudna i trwała 2 godziny, na szczęście zakończyła się sukcesem. Jutro rano odbędzie się wizyta kontrolna oraz przepisanie leków, a za 10 dni czeka nas jeszcze zdjęcie szwów.
  
  Kiedy piszę do Was te słowa Kajtuś, leży w pokoju obok i odpoczywa, czasami trochę przysypia, nie ma niestety jeszcze w ogóle apetytu, ale liczymy, że wkrótce poczuje się lepiej.
  
  Za jakiś czas zbiórka zostanie zamknięta, dlatego chciałabym wszystkim, którzy przekazali swoje fundusze zbiórkę pokazać małe rozliczenie.
  
  Koszt pierwszej wizyty w dniu wypadku wyniósł 580 zł, a dzięki konsultacjom z Gabinetem Weterynaryjnym ,,Rosvet", który zaproponował nam inną metodę leczenia, ostateczna kwota operacji wyniosła 2100 zł. Oznacza, że obie wizyty mogliśmy opłacić dzięki Waszej pomocy!
  
  W takiej sytuacji słowo ,,dziękuję" wydaje się zbyt małe i oczywiste, aby pomieścić ogrom wdzięczności, jaki teraz w sobie czuję.
  
  Za okazane serce w nagłej potrzebie dziękują: Sebastian, Agnieszka i Babcia Danusia i Kalina.
  
  Szczególnie dziękujemy wspaniałym sąsiadom, którzy przejeżdżając na miejscu potrącenia przywieźli Kajtka do domu i wzięli czynny udział zbiórce, kochanemu Stowarzyszeniu ,,Pomiechowskie Bezdomniaki", których zespół skontaktował się ze mną i zaoferował pomoc oraz udostępnienie zbiórki na swoim profilu na FB, oraz niezastąpionemu Pawłowi (który ma dwa serca, jedno przeznaczone dla piesków), który dziś ( i jutro też) osobiście pomagał w transporcie Kajtka z i do lecznicy. WIELKIE DZIĘKI!