1,5 roku temu wyłożyłyśmy z własnej kieszeni po 2000 zł i za sumę okrągłych 4000zł kupiłyśmy samochód do Stowarzyszenia Przytul Sierściucha. Nasz Psi BUS służył nam przez te 1,5 roku dzielnie. Naprawy były sporadyczne, a części tanie. 11 lutego br. PSI BUS umarł. Silnik padł!
Psi BUS jest potrzebny tak samo jak jedzenie dla podopiecznych! To nim wozimy psy i koty. Psy często brudne, ranne, obklejone własnymi odchodami. Koty dzikie przerażone, załatwiające się ze strachu. Samochód służył nam głównie do przewożenia znalezionych porzuconych lub po wypadkowych zwierząt, a także w celu przewiezienia kotów wolno żyjących na zabiegi kastracji i sterylizacji. W walce z bezdomnością zwierząt kastracja to podstawa. W awaryjnych podbramkowych sytuacjach, gdzie żywcem nie było, gdzie zabezpieczyć psa znalezionego w środku nocy przez przypadkowe osoby - do tego nam również służył psi bus. Klatka kennelowa w środku umożliwiała zabezpieczenie psa na kilka godzin zwłaszcza w godzinach nocnych. PSIM BUSEM miałyśmy możliwość przewożenia kilku zwierząt w tym samym czasie do lecznicy, psy z kotami, każdy w swojej klateczce plus pasażer na przednim siedzeniu ;-)
Zbieramy na "NOWEGO" (oczywiście używanego) PIEGO BUSA! Kochany Pan mechanik pomoże nam wybrać dobry samochód za rozsądną cenę, jednakże czasy nastały ciężkie dla nas również i nie mamy możliwości wyłożyć pieniędzy z własnej kieszeni na samochód. Wszystkimi siłami staramy się spłacić długi w lecznicy za leczneie naszych Sierściuchów, dlatego ta zbiórka. Każde wsparcie się liczy! 
KOCHANI na zbiórce mamy już prawie połowę potrzebnej kwoty. Dzięki Wam kochani mogliśmy zarezerwować auto . Bezpośrednio na konto wpłynęło na psiego busa prawie 3000 zł. Dlatego bardzo Was prosimy kochani darczyńcy udostępniajcie zbiórkę i zachęcajcie znajomych. Każda złotówka przybliża nas do powrotu pomagania na 100% . DZIĘKUJEMY
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
