Postawmy Tatę na nogi

Witam serdecznie . Nadszedł czas żeby poprosić o pomoc. 

    Dnia 28.03.2019 Nasz Tata, Mąż, Dziadek , Przyjaciel , Sąsiad, Pomocny Uczynny człowiek uległ ciężkiemu wypadkowi podczas wykonywania pracy. 

Spadł z wysokości 5/6 metrów.

Dnia 28.03.2019 w stanie stabilnym , kontaktowym , Tata trafił na Sor do Olsztyna , po czym na drugi dzień znalazł się na OIOM w stanie krytycznym. Podczas zakładania drenażu do Odmy Opłucnej zatrzymała się akcja serca u taty.

W skutek wypadku miał liczne obrażenia  wewnętrzne  ciała, przez co musieli Tatę wprowadzić w śpiączkę farmakologiczną. Wtedy jego szanse na przeżycie były minimalne..

Według lekarzy tato nie wybudził się ze śpiączki .  Jesteśmy u taty codziennie i widzimy różnicę jak bardzo stara się wyjść z tego koszmaru.

     Na OIOM w Olsztynie przebywał od dnia 29.03.2019 do dnia 29.04 gdzie miał zrobioną Tracheotomię.

Dnia 29.04.2019 z Olsztyna przewieźli tatę do Szpitala w Giżycku na oddział Neurologii . Dnia 09.05.2019 Tata został przetransportowany do Placówki Opiekuńczo Leczniczej w Reszlu . Dnia 17.05.2019 Tata został przewieziony do szpitala w Kętrzynie.

Każdego dnia staramy się być przy tacie , opiekować się Nim, rehabilitować , by poszedł jeszcze bardziej do przodu.

Z dnia na dzień walczy , i my razem z Nim  , by się wybudził.

Na chwilę obecną  reaguje na bodźce bólowe, na wzrokowe, na węchowe. Mimo Tracheotomi walczy by oddychać samemu.

 Robimy wszystko By postawić Tatę na nogi !

Zorganizowaliśmy zbiórkę nakrętek plastikowych , spieniężę je , Tatuś będzie miał na rehabilitację , która na prawdę dużo kosztuje.

Byliśmy na Konsultacji u Profesora Maksymowicza z Kliniki Budzić , dał Nam iskierkę nadziei!

Według Profesora Taty obecny stan jest to MINIMALNA ŚWIADOMOŚĆ, został zakwalifikowany do Kliniki Budzik , musimy czekać w kolejce. 

Może to być chwila, może to trwać kilka miesięcy , dlatego nie chcemy i nie możemy Tacie pozwolić cofnąć się w tył .

Mięśnie bez rehabilitacji szybko się zastają, jest różnica gdy jest rehabilitowany a kiedy jest przerwa.

     W Tym momencie staramy się jak tylko możemy , ale niestety jest potrzebny większy wkład pieniążków na leczenie taty. Dotychczas pieniążki , które posiadaliśmy  starczały na rehabilitację , na środki czystości , środki od odleżyn i w Tej chwili najważniejsze na dojazdy by codziennie być przy tacie, wspierać go i pomagać wygrać te walkę , ale niestety zaczynają się kończyć.

 Robimy wszystko co Tylko możemy by uratować Tatę , nie odpuszczamy ani na chwilę !Wierzymy że wyjdzie z tego , walczy każdego dnia!

  Bardzo prosimy Wszystkich o pomoc w zbiórce na leczenie taty , na dojazdy do taty na rehabilitację dla taty , liczy się każdy grosik . 

W Tym momencie znaleźliśmy się w Trudnej sytuacji finansowej , na najgorszym zakręcie w życiu naszej rodziny , liczymy na dobre serca.

  Dziękujemy z całego serca za pomoc!