Zbieramy na operacje, pomóż

Witam, Nazywam się Wiktoria i pochodzę ze Szczecina. Zbieram pieniążki dla mojej biednej suczki Ajry, którą wczoraj (14.12.2019) potrącił samochód. Sprawca uciekł z miejsca wypadku zostawiając ją na jezdni. Gdy tylko dowiedziałam się o tym zdarzeniu natychmiast przyjechałam do domu i zaczęliśmy działać. Dzwoniliśmy z babcią po różnych weterynarzach, po czym odsyłali nas do weterynarza w Gorzowie. Niestety nie mamy ani samochodu, ani funduszy na to aby tam pojechać. Dzisiaj (15.12.2019) poszliśmy rano do weterynarza. Zbadał Ajrę i powiedział że złamała przednią lewą łapkę, którą trzeba w jak Najszybszym czasie operować. Pani weterynarz powiedziała że to skomplikowane złamanie i koszt takiej operacji to ok 1500 zł plus koszty dalszego leczenia m.in. RTG antybiotyki środki przeciwbólowe, zmiany opatrunków. Jeżeli  się nie wykona tej operacji będzie kaleką do końca życia A ma dopiero 6 lat. Złamanie  to, jest z przemieszczeniem w łokciu plus prawdopodobnie na zgięciu łapki doszło do złamania otwartego. Wszystkie pieniążki zostaną przeznaczone na leczenie tej biednej psinki.  Liczy się każda złotówka. Ajra jest bardzo kochanym, spokojnym i kochającym dzieci pieskiem. Uwielbia również biegać, lecz jeżeli nie odbędzie się ta operacja w najbliższym czasie, będzie mogła tylko o tym pomarzyć. Nie chcem żeby cierpiała w ten sposób dłużej, jest zagrożenie że może stracić nóżkę o czym nawet nie chcem myśleć. Zbliżają się święta i nie wyobrażam sobie spędzać je  patrząc jak ona cierpi. Najgorsze jest to ze jakbym sie starała niezbyt moge pomóc.  Chodzę do 1 klasy szkoły średniej i nie mogę podjąć pracy. Bardzo dużo dla mnie znaczy żeby zbiórka udała się jak najszybciej i żebym mogła jej ulżeć tego strasznego męczenia. Z góry dziękuję każdemu, kto wpłaci na zbiórkę choć złotówkę bo każdy pieniążek się liczy. Dziękuję!❤