Pomóżcie z wetem. i karmą

Kochani. 

Psiak nie pojechał do GH. Osobiście dzwoniłam. Do Urzędu Gminy w Radziłowie. 

Został awaryjnie zabezpieczony u dziewczyn w Grajewie. Znajoma pojechała zabrała. Dały mu miejsce gdzie już przebywają inne psiaki do ogarnięcia. Następny czeka w kolejce na działkach ROD. 

Potrzebujemy funduszy na kastrację szczepienia . I inne

Alwin tak dostał na imię już się nie błąka. 

Nie chodzi od wsi do wsi szukając jedzenia. 

Nie trafi za kraty schroniska w Krzeczkowie. Zrobiliśmy wszystko żeby tam nie pojechał. 

Pomóżmy razem wspólnie przygotować go do adopcji. 

Dla nas każda wpłata ma znaczenie. 🙏🙏

Bez Was nigdy nie damy rady. 🙏🙏🙏

Czy mamy go zostawić z niczym. Jeżeli nie nazbieramy pieniążków nie będzie za co karmić ani na weta. Nie będzie. 😞