Niestety, wpłata na tę zbiórkę nie jest już możliwa.

Baster po śmieci swojego Pana został pozostawiony sam na opuszczonej posesji.
Czekał przy bramie dzień i noc spragniony kontaktu z człowiekiem. Codziennie opłacony człowiek przynosił mu jedzenie. Więc nie głodował. Ale czy to można nazwać opieka? Coraz bardziej bolały go kości i chodził z dużym trudem. Aż przestał chodzić na tylne nogi zupełnie. Kiedy tylko zobaczył człowieka przy bramie czołgał się z nadzieja.
Wiele osób próbowało mu pomoc,jednak odpowiednie służby wzywamy na miejsce rozkladaly ręce. Służby ,ktore powinny mu pomoc nie pomogły. Konflikt w rodzinie Bastera spowodował, że chociaż były dwie kobiety , które go rzekomo kochały ,to pomocy nie dostał od żadnej z nich. I tak czołgał się miesiącami na oczach wszystkich. Ból, samotność i bezdenna rozpacz. To wyczytałam z jego oczu gdy go zobaczyłam.
To, co nie udawało się nikomu mnie zajęło dobę i pies został zabrany. Jest po wstępnych badaniach, ma zapewnione ciepłe pomieszczenie . I będzie dalej diagnozowany i leczony. Nie znamy jeszcze pełnej diagnozy i sposobu leczenia, dlatego kwota zbiórki może ulec zmianie. Bardzo Was proszę. Przerwij my jego udręka. 
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!

Anonimowy Darczyńca
Trzymam kciuki za psinkę 🤗
Klaudia
Bardzo wzruszyła mnie ta historia. Mam nadzieję, że uda się pomóc Basterowi ♥️
Ewka
Dziękuję, że nie przeszła Pani obojętnie i uratowała mu życie ❤
Anonimowy Darczyńca
teraz już będzie tylko lepiej Basterku!
Angelika Goraya
Życzę szybkiego zdrówka dla pieska i dziękujemy Pani Iwonko za tak ogromne serducho i poświęcenie dla tych zwierzaków