Nadzieja dla Serniczka

Serniczek

Tak właśnie wraz z rodziną nazwaliśmy naszego kochanego kotka. 

Mając zaledwie 7 miesięcy, stanął przed wyzwaniem, które wielu dorosłym byłoby trudno stawić czoła - walką z ciężką chorobą. Nie jesteśmy gotowi pozwolić, by jego kruche życie zostało tak nagle przerwane. Czujemy, że to nasza misja, by mu pomóc, lecz potrzebujemy do tego Waszego wsparcia. 

Kiedy wzięliśmy go pod swoje skrzydła mimo swoich początkowych zachorowań był energiczny, chętny do zabaw, które nie miały końca. Teraz jednak z energicznego kotka pełnego życia stał się osłabionym, wychudzonym maleństwem które ma problem wejść czy skoczyć z łóżka, nie wspominając już o wizycie na parapecie.

Koszty leczenia są ogromne, a każda złotówka przybliża nas do celu - uratowania go. Wasze serca, otwarte na pomoc, mogą sprawić, że nasz mały wojownik dostanie szansę, na którą zasługuje. Razem, możemy stworzyć cud, dając mu przyszłość, która bez Waszej pomocy, wydawałaby się niemożliwa.