Psia bieda w potrzebie

Witajcie na mojej kolejnej zbiórce. Mimo, że wszystkie do tej pory dotyczyły kotów, tym razem postanowiłam pomóc psiej biedzie.

Nazywam się Nela Okieńczuk - od kilkunastu lat staram się pomagać tym, którzy nie są w stanie prosić o pomoc. Od niedawna prowadzę również stronę facebookową Tymczasem na Polnej, gdzie zamieszczam informacje o moich kocich podopiecznych. 

Zostałam poproszona o pomoc w znalezieniu domu dla psiaka, który od kilku dni przebywa w Milejczycach na Podlasiu. Sezon wyrzucania bezbronnych zwierząt w pełni a odpowiedzilanych domów brakuje.

Co mogę powiedzieć o piesku? Niestety na ten moment niewiele. Nie wiemy w jakim jest wieku. Udało nam się tylko poznać jego płeć - to niekastrowany samiec. Czy komuś uciekł, zgubił się, został porzucony? Możemy tylko się domyślać.

Piesek został zabezpieczony, przebywa w jednym z domów w Milejczycach, jednak pani, która pochyliła się nad jego losem nie jest w stanie zatrzymać go u siebie na stałe. Piesek jest niewielkich rozmiarów, ma dłuższą sierść. Ma neutralny stosunek do innych zwierząt. Aktualnie jest lekko wystraszony i zdezorientowany. Został zabezpieczony od kleszczy, które opanowały jego małe ciałko. W niedługim czasie zostanie również odrobaczony.

Pies zostanie zabrany do weterynarza w najbliższym możliwym terminie, gdzie zostanie udzielona mu niezbędna pomoc. Sprawdzimy też, czy jest zachipowany. Z tego właśnie powodu została założona zbiórka, by wspomóc osoby, którym jego los nie był obojętny. Na ten moment nie wiemy w jakim dokładnie stanie jest pies, dlatego też zbiórka została założona na kwotę 500 zł. Cała kwota zostanie przeznaczona na tego oto słodziaka - wizytę weterynaryjną, zakup odrobaczenia i karmy.

Jeżeli w najbliższym czasie nie znajdzie się właściciel pies będzie szukał odpowiedzialnego domu. 

Także... znajomi i nieznajomi - DO DZIEŁA!