Zagłodzone psy.Marcysia.

Marcysia otarła  się  o śmierć...

Guz w brzuchu.

Jest po operacji,pojechała  do hoteliku gdzie będzie  nabierała sił,powolutku odkarmiana.

Bierze leki,czekamy na wynik histopatologiczny.. 

To są  duże  koszty.

Marcysia po latach na łańcuchu, ocalona,teraz naprawdę  żyje. 

Pomóż  ❤

Razem przywrócimy  Jej godność. 

PILNA POMOC POTRZEBNA Kielce!!Zyje ale czy dlugo???!!!Skazana na śmierci?Sunia w typie Husky waga 10 kg(Marcysia)Misiek niedowaga-chyba zdrowy.Nie mam gdzie ich zabrać, nie mam pieniędzy na leczenie,potrzebuję mokrej karmy i dwóch bud oraz wsparcia,Marcysia wymaga natychmiastowego lecznia,klinika przyjmie ją we wtorek.Jak IM nie pomóc?Udawać że nie widzę??Kobieta która opiekuje się psami ma 80 lat i mieszka w fatalnych warunkach,pieski zostały po zmarlym kuzynie,mają według kobiety 6 lat.

16.08.

Sunia po wizycie u weta,badania,zalecenia wkleję jak otrzymam od weta.

Dziewczyna przechodzi pod opiekę dt Agi psiaki gdzie będzie leczona,odkarmiona,przygotowana do adopcji.

https://m.facebook.com/groups/181052718913766/permalink/1739678089717880/