Jej życie zależy od pieniędzy ..

Luna trafiła do na w 2021 roku ,zamieszkała w hotelu ..Wg właścicielki była bardzo agresywna , przez długi czas trzymana na lekach psychotropowych .. 

Jakie szanse miala ? 

Słabe .. 

W hotelu zeszli z leków , zaczęli z nią pracować Luna zaczęła normalnie funkcjonować. 

Po roku trafiła do adopcji .. Niesety po dwóch miesiącach wrócila :( znów się odpaliła .. Osoba która ja adoptowala zostala dotkliwie pogryziona , nie był to laik. 

Teraz Luna ma szanse na życie , w sumie sytuacja jest prosta albo dożywotnio będzie mieszkała w hotelu bez szansy na adopcje , albo zostanie wyadoptowana ale po kolejnych powrotach z adopcji dojdzie do momentu gdzie tylko eutanazja będzie rozwiązaniem .. 

Albo trafi do osoby i fundacji która ją zna na żywo , jest na miejscu.. 

Bariera to opłaty , w sumie poprzedni rok do teraz ..Musimy spłacić hotelowanie Luny jest tego prawie 9 tys (miesięcznie 700 zł ) 

Niestety ostatni rok dał nam porządnie w kość , pospłacaliśmy poprzednie hotele. Zeszliśmy z ilości zwierząt w hotelach .. Zostala Luna .. 

Błagamy o pomoc ..