Tomuś walczy z białaczką

Tomuś jest malutkim, 2- letnim spokojnym chłopcem. Końcem stycznia jego życie diametralnie się zmieniło... 

Tomuś stał się bardzo osłabiony, zaczął gorączkować, nie mając poza tym żadnych innych objawów, na szczęście jego mama zrobiła mu cały pakiet badań, które niestety wyszły bardzo źle.... Lekarze skierowali go na biopsję szpiku, którego wynik wyszedł fatalnie.... Ostra białaczka limfoblastyczna BCP-ALL, w 70% szpiku znajdowały się komórki nowotworowe....

Jego rodzice Wiola i Sławek to bardzo uczciwi, pomocni i pracowici ludzie.  Niestety ze względu na to, że Tomuś co chwila trafia do szpitala, bierze chemię, nie są w stanie normalnie pracować... a koszt leczenia jest ogromny. 

Ja jako matka chrzestna nie jestem wstanie pomóc na ten moment inaczej, niż poprzez stworzenie zbiórki na wszystkie koszty związane z zaplanowanym przez lekarzy leczeniem (przede wszystkim na leki, pobyty w szpitalu i dojazdy), które potrwa minimum przez kolejne 2-3 lata...

W imieniu swoim i całej rodziny wierzę, że uda się chociaż w ten sposób pomóc zwalczyć tę chorobę i pomóc Tomusiowi wrócić do normalnego życia.

Dziękujemy za wsparcie <3