Na leczenie króliczka Czarka

Cześć, 

nie sądziliśmy nigdy, że będziemy zmuszeni do założenia jakiejkolwiek zrzutki, ale niestety nasz kochany króliczek Czarek poważnie zachorował. Stało się to dosłownie z dnia na dzień i od razu podjęliśmy kroki żeby dowiedzieć się co mu dolega. Weterynarz niespecjalizujący się konkretnie w królikach nie stwierdził niczego alarmującego, dlatego wybraliśmy się do weterynarza z taką właśnie specjalizacją. Stwierdził stan zapalny w całym organizmie przez za długie ząbki, zlecił zabieg ich korekcji oraz przepisał wiele leków, antybiotyków i specjalne jedzenie, płynne aby nie cierpiał podczas jego spożywania. Po zabiegu wszystko miało wrócić do normy, jednak wyszedł nagle również problem z jelitami, królik przestał się wypróżniać, mało je i na pewno cierpi mimo leków przeciwbólowych które otrzymuje... Obecnie od 2 dni przebywa w szpitalu weterynaryjnym specjalizującym się konkretnie w królikach, ciężko przewidzieć kiedy nastąpi poprawa jego stanu, dlatego - mimo że to oczywiście stawiamy na drugim miejscu - rozważamy również jak poradzimy sobie finansowo. Obecnie kwota którą poświęciliśmy na leczenie oscyluje ok. 1000zł i zapewne będzie rosła wraz z kolejnymi dniami w szpitalu, dlatego odzywamy się chociaż po częściową pomoc.
Czaruś jest dla nas jak dziecko i nie wyobrażamy sobie życia bez niego, nawet złotówka zbliży nas chociaż odrobinę do celu.

Dołączamy również dokumenty ze szpitala, póki  co tylko z drugiej wizyty (która zakończyła się dłuższym pobytem), ponieważ te z wizyty pierwszej zostały póki co w szpitalu jako potwierdzenie diagnozy.

Dziękujemy z góry z całego serca za każdą pomoc!