Bez pomocy nie damy rady pomagać

Kochani,

Wracamy z prośbą o wsparcie naszej gromady. Mamy obecnie pod opieką ponad 60 kocich ogonków. Wiele z nich jest przewlekle chorych, wymaga stałego leczenia, staramy się na bieżąco wysyłać je na "przeglądy", robimy oczyszczanie ząbków.

Oprócz kotów w domu, dokarmiamy także bezdomniaki oraz sterylizujemy, łapiemy.

Żwirek i jedzenie schodzi u nas jak woda. Oprócz tego, są koszty takie właśnie jak woda, prąd.. Pralka, zmywarka chodząca non stop. Zniszczonych mebli, podłóg, ścian już nawet nie liczymy..

Naprawdę, bardzo chcielibyśmy pomagać dalej. Sprawia nam dużo radości, gdy nasi podopieczni znajdują nowe domy. Uwielbiamy patrzeć, jak z biednych, bezdomnych kotów wyrastają piękne, domowe kociska.

Ale potrzebujemy do tego Waszego wsparcia i stąd nasza prośba - każda złotówka, każde udostępnienie pozwala nam na każdy kolejny dzień pomocy. Może macie w domu karmę, której Wasz kot nie chce zjeść? Nasze na pewno z chęcią ją zjedzą. A może zamiast wpłaty, wolisz zrobić nawet malutką paczkę z karmą lub żwirkiem? Bardzo prosimy - nawet najmniejsza pomoc jest dla nas realnym wsparciem 🙏❤️