GWIAZDKA dla Gucia

GWIAZDKA dla GUCIA

ZRÓB PREZENT ŚWIĄTECZNY GUCIOWI.

Od dawna już żyjemy w świecie, który sami sobie stworzyliśmy. W cywilizacji, w wielkich miastach, w szybkim tempie. Urządziliśmy sobie własne dżungle, nie pytając nikogo. Nie dziwią nas lasy wieżowców rosnące tu i ówdzie. Dziwią nas jednak takie miejsca gdzie jest wypasiony dom a psy zagłodzone. To przeklęte miejsca. I tam obudziły się demony głupoty i szturmowały umysły mieszkających. Sekundowało im wiernie pokraczne licho znieczulicy, dojadające ostatki uczuć: współczucia i zrozumienia. Bo nie wierzę że nikt tego nie widział Cóż pozostało? Ratować, zależne od ich rąk żywe istoty._Oto historia GUTKA_

Piękna działka, super dom, podwórko wyłożone kostką. A na podwórku pies. Skrajnie wychudzony, miał szczęście, bo ktoś go zauważył. Wezwano policję, która po wejściu do domu odkryła, że w środku, wśród odchodów, jest jeszcze jeden pies, 12-letni jamnik. Jeszcze parę dni i umarłby z głodu. Nie uwierzycie, ale "opiekunka" nie pamiętała kiedy ostatni raz karmiła swoje psy. Psia egzystencja w miejscu gdzie był Gutek, to taniec na zbyt cienkiej linie zagrożeń. Te, jednym zrządzeniem losu, strącają zwierzę ze sceny teatru życia. Nie mógł tam zostać.

I tak jamnik Gutek trafił pod naszą opiekę. Widok był wstrząsający. Rzuca się na jedzenie. Trzeba uważać na drobne przedmioty. Bo gotów je połknąć. W tym wszystkim okazał się bez agresji i bardzo lgnący do człowieka. Tylko pies tak potrafi. A przed nami nie tylko utrzymanie, ale badania, diagnostyka. Badanie zaraz po interwencji wykazało szmer nad sercem czyli na razie kroplówka bardzo ostrożnie i tylko podskórna. Morfo profil geriatryczny i to co w wyniku badań zaleci lekarz, obserwujemy Gutka.