Podaruj życie bez bólu i głodu

Błagamy o pomoc! Potrzeby przerosły nasze możliwości...nie mamy karmy, aby nakarmić naszych podopiecznych. Pod opieką fundacji Bubble of Good mamy aktualnie ponad 50 kotów. Karmimy też dwa stada wolno żyjące. Jak mamy im powiedzieć, że we wtorek ich miseczki pozostaną puste? Nasze zbiórki stoją od dawna, konto świeci pustkami, a prywatne oszczędności wydaliśmy na opłacenie rachunków i zakup karmy na poprzednie 2 tygodnie. Bez Waszej pomocy fundacja nie będzie mogła dłużej działać.

Efekty naszej pracy możecie zobaczyć tutaj:
Lista metamorfoz

Dwa z sześciu kociaków, które trafiły do nas w ostatniej chwili. Zasmarkane, oczy całe w ropie, ciężko oddychające. Zostały zupełnie same po śmierci swojej kociej mamy.

Skoczek, kocurek znaleziony na ulicy po upadku z wysoką. Niestety nikt nie przyznał się do połamanego, zakrwawionego kota.

Pomelo, znaleziony przy obwodnicy. Miał być martwy ale po podeĵsciu bliżej okazało się że jeszcze oddycha. Kocurek to nasz weteran ponieważ miał już chyba wszystkie możliwe choroby.

Nutka wiecznie rodząca kotka, której maluchy zaraz po podrośnięciu ginęły pod kołami tirów. Ona sama wycieńczona leżała już bez życia na chodniku.

Shaggy, mocno oberwał autem, lekarze nie dawali mu większych szans na przeżycie ale kocurek postanowił walczyć i teraz codziennie patrzy się na nas i pyta dlaczego ma jeszcze pustą miskę 😀

Klakier, skulony siedział pod autem pomiałkując cicho z bólu przez otwartą ranę na głowie. Aktualnie rozrabia w nowym domku.

W ostatnim roku pomogliśmy ponad 90 kotom. Większość z nich nie miała szansy nie tylko na dobre życie, ale na życie w ogóle. Wierzyliśmy, że jakoś damy radę. Ale nie dajemy. Doba jest za krótka, aby dać tym kotom miłość, opiekę i jeszcze na nie zarobić. Chcemy nadal się nimi opiekować, znaleźć im kochające domy i zapewnić dobry byt. Ale stoimy na skraju przepaści i tylko od Was zależy czy runiemy w dół.