Na leczenie Devilka

Devilek to ogromnie zaniedbany kocurek który długo żył na ulicy, gdy trafił pod moją opiekę miał posturę małego kociaka, ale stan jego ząbków wskazywał na ogromne przejścia i niedobory.

Devilek był odrobaczony, miał zrobione testy fiv felv a także został zaszczepiony, przed nami byłaby tylko kastracja.

No właśnie byłaby - bo nagle Devilek zaczął wykazywać że coś jest nie tak, duży spadek masy w krótkim czasie, apatia, wystąpiła też gorączka więc na sygnale w niedzielę pojechaliśmy do gabinetu. Objawy nie napawały optymizmem. 

Zostały wykonane badania rozszerzonej morfologii biochemii USG testy pp, corona, a także ponownie fiv felv 

Podejrzenia zakaźnego zapalenia otrzewnej z objawów i wyników badań, połączone z pozytywnym testem na białaczkę 😭 

Została pobrana krew na PCR, na wyniki trzeba czekać kilka dni, ale my nie czekamy, od razu zostało wdrożone leczenie ✊

Już na tą chwilę wydatki to ponad 2 tysiące, ale najważniejsze jest jego życie 

Prosimy o wsparcie ratowania jego życia 🙏