Rasowe nie zawsze zdrowe

Jakiś czas temu pod opiekę stowarzyszenia trafiło osiem kotów rasy pers odebranych interwencyjnie od osoby, która dorabiała sobie rozmnażając koty. Jak to przeważnie bywa "hodowla" nastawiona była głównie na zysk, bez jakiejkolwiek dbałości o stan fizyczny i psychiczny kotów. Koty trafiły do nas w fatalnym stanie. Wiadomo nie wysterylizowane, nie szczepione, z zaawansowaną grzybicą. Fatalny stan futerek, posklejane i skołtunione budził nasze obawy co do kondycji kotów . Futerka wymagały wycięcia dredów i odpchlenia.  Wszystkie kotki zostały natychmiast przebadane u weterynarza. Te, które były w najlepszej kondycji po zastosowaniu niezbędnych zabiegów higieniczno - leczniczych zostały zakwalifikowane do sterylizacji a  później zostały zaszczepione.  Do pilnej diagnostyki i leczenia została skierowana najgorzej wyglądająca persiczka Sofia.

Jak się okazało podczas badania z powodu silnego stanu zapalnego dziąseł oraz przyzębia  wystąpiła konieczność usunięcia wszystkich ząbków. W pierwszym zabiegu wykonano ekstrakcję ząbków po prawej stronie szczęki. Druga część usunięcia ząbków nastąpi po całkowitym zagojeniu .

Lekarz stwierdził również zwężenie nozdrzy i konieczność wykonania plastyki chirurgicznej aby ułatwić Sofii oddychanie .

Dopiero po wykonaniu wszystkich tych zabiegów Sofia zostanie wysterylizowana .

Leczenie rozwleka się w czasie, bowiem wyniszczenie organizmu nie pozwala na zbyt szybkie poddawanie Sofi złożonym zabiegom chirurgicznym.

Wierzymy, że wszystkie zaplanowane zabiegi pozwolą Sofi na spokojne i komfortowe życie. Z uwagi na wysokie koszty leczenia pięknie prosimy o wsparcie