Po prostu na przetrwanie

Wakacje, to zdecydowanie najtrudniejszy czas dla takich organizacji jak nasza. Ilość królików trafiających pod naszą opiekę zwiększa się kilkukrotnie, adopcji jest mniej, organizacyjnie pod kątem codziennych dyżurów w naszym Azylu czy też wizyt u weterynarza jest trudniej - chociażby z racji urlopów, na które zasługuje każdy.

A do tego pod kątem finansowym jest to najtrudniejsza połowa roku, kiedy to środki z 1,5% podatku z zeszłego roku, skończyły się już kilka miesięcy temu, a na kolejne, musimy jeszcze chwilę poczekać. 

Staramy się jak możemy żeby przebywającym pod naszą opieką królikom niczego nie brakowało, aby nie ograniczać im dostępu do jak najlepszej jakości jedzenia, leków, koniecznych zabiegów a także warunków, w jakich przebywają na co dzień (każde pomieszczenie w Azylu jest klimatyzowane, co przy obecnych warunkach pogodowych jest wręcz wybawieniem). Ale to wszystko wiąże się z kosztami, ogromnymi kosztami.

Wiemy, że musimy to przetrwać, jak wszystko inne co się dzieje na co dzień a o czym nie zawsze mamy czas, możliwość i siłę informować publicznie ale są takie chwile, kiedy musimy prosić Was o pomoc, aby po prostu przetrwać, ten najpięknieszy, bo wakacyjny, letni czas, a jednocześnie, naprawdę dla nas najtrudniejszy.

Wierzymy, że i tym razem możemy na Was liczyć!