Pierwszy raz pokazała się na polu pod lasem, daleko od zabudowań. Była bardzo nieufna, wystraszona, z podkulonym ogonkiem. Czuła, że to gospodarstwo jest jedynym jej ratunkiem. Było bardzo zimno, mróz nie odpuszczał, doskwierał głód i ogólne wycieńczenie. Jakimś cudem doszła do zabudowań i ukryła się w psiej budzie. Maleńka ciężarna sunia, którą ktoś potraktował jak zbędną rzecz, porzucając w lesie. Nie wiadomo ile się tułała. W budzie urodziła szczeniaki. Kobieta, która zaopiekowała się sunią i jej dziećmi jest niepełnosprawna i mieszka sama z psem pod lasem, dlatego szukała pomocy.
Tak trafiła do nas. Gdy pojechaliśmy na miejsce okazało się, że szczeniaczki mają już 3 tygodnie i jest ich..... siedem!!!!!
Nitka jest młodziutką, malutką i drobniutką sunią, waży ok 5 kg. Jest bardzo żywiołowa i trudno zrobić jej zdjęcia :) maluchy to prawdziwe mikro psy, szczególnie dwa z nich(chłopak i dziewczyna) są maleńkie, mieszczą się na dłoni.
Zbieramy na odrobaczenie, później zaszczepienie całej gromadki. Po odchowaniu szczeniaków chcemy też Nitkę wykastrować.
Potrzebne są także podkłady i dobra karma dla szczeniąt, bo lada dzień będą uczyły się same jeść:)
Bardzo prosimy o wsparcie naszych małych kurdupli. Za każdą wpłatę serdecznie dziękujemy
Nasze maluchy rosną jak na drożdżach. Zostały już 2 razy odrobaczone i pierwszy raz zaszczepione przeciwko chorobom zakaźnym. Są bardzo żywiołowe i wesołe. Nadal prosimy o wsparcie szczeniurków. Karma , podkłady to niemałe koszty , dochodzi jeszcze odrobaczenie i pierwsze szczepienie. Przed nami druga dawka szczepienia(kolejne 280 zł) i sterylizacja Mamuśki(ok 300zł). Bardzo prosimy , niech pójdą do ludzi zdrowe, z pełną profilaktyką.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
