Ratujmy połamanego Kajtusia

Jaki mamy wybór, gdy ktoś dzwoni do nas z zapytaniem- czy pomożecie ocalić psie życie?
Spójrzcie w Jego oczy i wydajcie decyzję 😭💔
Dla nas sytuacja jest oczywista I zawsze jedna ❗❗ RATUJEMY ❗❗
Nie tak oczywiste niestety stają się finanse 😔
Zawsze zbieramy środki finansowe na konkretny cel, nie posiadamy wolnych pieniążków, by ze spokojem opłacic tak kosztowne operacje.
A teraz o Kajtusiu, On od dziś stał się bohaterem naszych postów, próśb i od dziś będzie nas wszystkich łączyć we wspólnym łańcuszku dobrych serc, we wspólnym niesieniu pomocy, we wspólnym czynieniu dobra ❤
Kajtuś ma zmiażdżoną miednicę, trafił do naszych Lekarzy w Lecznicy Radwet bez czucia głębokiego w tylnych kończynach 💔
Drżeliśmy ze strachu, że nie zdążyliśmy 😔
Wyobrażacie sobie żal I ból, jak powiemy to temu cierpiącemu maluchowi, że już nic nie możemy dla Niego zrobić 💔
To by nam złamało serca ❗

To by złamało życie tej niewinnej istotce.

Na szczęście nasi Lekarze podjęli wyzwanie i laseroterpią pobudzają czucie co dało nową nadzieję.
Dziś POTĘŻNA OPERACJA ❗❗❗
Wieloodłamowe złamanie miednicy, złamana nasada prawej kości udowej, zwichnięcie stawu biodrowego.
Takie operacje nie należą do zwyczajnych, takie operacje przeprowadzają Specjaliści.
Dziękujemy Wszystkim siłom na niebie i ziemii, że Kajtuś jest z nami i w rękach, które wiedzą co czynić, by ratować życie ❤