King zbiera na godną emeryturę

19 sierpnia przeglądając internet natrafiłyśmy na ogłoszenie o tym biedaku, który przybłąkał się pod pizzerię na warszawskiej Woli. Kocurek łasił się do ludzi prosząc o pomoc .Niestety nikt go nie zabrał ze sobą 😦 zostało tylko wystawione ogłoszenia na fb. 

Obecnie mamy ok 60 kotów pod opieką i nie przyjmujemy kolejnych.Utrzymanie takiego stada to są ogromne koszty, a nasze zbiórki i bazarek idą bardzo słabo 😔Nie mogłyśmy jednak przestać myśleć o tym biedaku i pojechałyśmy sprawdzić czy ktoś mu pomógł.                        

W pizzerii dowiedziałyśmy się, że kocurek zniknął. Pojawiła się nadzieja, że znalazł się właściciel albo ktoś inny zabrał kota z ulicy...

Kilka dni później zadzwonili do nas pracownicy pizzerii, że kocurek wrócił i ulokował się jednemu z gości na kolanach. Zabrałyśmy go do lecznicy gdzie okazało się, że kocurek ma czipa, ale niestety nie zarejestrowanego 😦

King  (tak dostał na imię ) jest w kiepskim stanie ogólnym.

Swieżb dosłownie "zjada" mu uszy 😦 w pyszczku zrobiła się straszna zgnilizna, dużo zębów jest zepsutych i trzeba będzie je usunąć. 😣

King ma 9 lat więc jeszcze bardzo dużo przed nim.Zrobimy wszystko żeby były to już tylko dobre chwile. 

Bardzo pilnie zbieramy fundusze na testy, szczepienia, wyleczenie uszu, zabieg usunięcia zębów, leki i na wszystko co jest potrzebne żeby kocurek doszedł do pełni zdrowia. 

Baaaardzo prosimy 😘

Zapewnijmy mu razem godną  emeryturę. ...

DOM TYMCZASOWY "KOTY Z PRZYSTANI "