Straciły dom, straciły zdrowie

EDYCJA- musieliśmy powiększyć kwotę zbiórki, okazało się, że koszty będą znacznie wyższe niż początkowo zakładaliśmy 😔 

Kochani, w piątek 14.06 przyjęliśmy osiem psów rasy chihuahua. Opiekunka umarła.
Pod naszą opiekę trafiło osiem zaniedbanych psiaków, w tym piecu staruszków ocenionych na wiek  od 10 do 17 lat. Stopień zaniedbania tych psów jest przerażający! To trwało latami…  Przegniłe, pęknięte żuchwy, gnijące dziąsła, ropnie, prawdopodobnie w wyniku zaawansowanych stanów zapalnych i zgnilizny pojawiły się zaniki kości co u jednego psa sprawiło zdeformowanie szczęki. Kolejny ma pękniętą żuchwę po obu stronach tak, że po prostu mu wisi i nie może samodzielnie jeść. Karmimy go strzykawką. Problemy z pobieraniem pokarmu prawdopodobnie są przyczyną ogromnego wychudzenia psiaków. Uszy każdego z piątki seniorów są łyse, popękane, u jednego psiaka dosłownie odpadł kawałeczek ucha…Dwa psiaki nie widza, u trzech są początki zaćmy.

Mlodsze psy, będą jak najszybciej szykowane do kastracji. 

Na łysych ogonkach widać każdą kosteczkę. 

Od przyszłego tygodnia ruszamy z konsultacjami i badaniami, okulista, stomatolog, kardiolog, dermatolog, USG, rozszerzone badania krwi profile geriatryczne. Nie wiemy co jeszcze zaleca nam weterynarze opiekujący się naszymi podopiecznymi ale zrobimy wszystko, żeby uwolnić te maleństwa od koszmarnego bólu, poprawić ich stan zdrowia i sprawić by resztę życia spędziły we względnym komforcie.
ogromnie prosimy was o wsparcie. Każda wpłata jest bezcenna bo zdrowie tych biednych psów jest bezcenne… Im nie miał i nie ma kto pomóc 😔