Pomoc Ajce - Aleksandra Rolewska

Żyjemy...

a życie pokazuje nam, że wystarczy jedna sekunda, by normalność/codzienność przestała istnieć! Abstrakcja? Niestety, dla Olki nie jest to abstrakcja! Olka od ponad trzech tygodni przebywa w szpitalu, gdzie znalazła się wskutek poważnych oparzeń III i IV stopnia. Dzisiaj możemy już powiedzieć, że nie ma zagrożenia życia, choć ciągle są jakieś komplikacje. Mamy świadomość, że dotychczasowe życie Olki skończyło się, a rozpoczyna Ona nowy, bardzo trudny etap, w którym potrzebuje także naszej pomocy. 

Zapewne nieraz słyszeliście o poparzonych poważnie ludziach, ale czy zagłębialiście się w to co się dzieje z poparzonym człowiekiem? Opowiemy Wam. Najpierw jest szok. Co się stało? Karetka, szpital. Potem przychodzi załamanie organizmu. Przetoczenia krwi z powodu utraty osocza krwi wraz z białkiem, operacje związane z usuwaniem martwej skóry oraz przeszczepy skóry. Ból, cierpienie związane ze zmianą opatrunków. Duży dyskomfort z powodu gojących się ran, gdzie została wycięta skóra do przeszczepu. Tak wygląda teraźniejszość Olki. Świat dla Niej się zatrzymał, a to nie koniec. Droga i walka są długie. W szpitalu jest potrzebna żywność specjalnego przeznaczenia medycznego z dużą ilością białka, kalorii, witamin i minerałów ponieważ nie można dopuścić do ubytku masy ciała. Przy chorobie oparzeniowej bardzo ważne jest odpowiednie odżywienie organizmu, który walczy. Potrzeby narastają: suplementy w postaci kolagenu naturalnego… materac, który przyniesie ulgę obolałemu od leżenia kręgosłupowi… maści, specjalistyczne opatrunki oraz ubranie uciskowe, aby zahamować rozwój dużych bliznowców, które mogą spowodować przykurcze i ograniczenie ruchomości oparzonych części ciała. Aseptyka to kolejna istotna kwestia. Będą potrzebne specjalne środki do odkażania ciała oraz domu. 

Celem tej zbiórki jest nie tylko pomoc w zakresie leczenia oparzeń – Olka ma silnie poparzony dekolt, szyję, barki, bok twarzy, a pierwsze przeszczepy się nie przyjęły. Ta zbiórka jest stworzona również po to, by pomóc Olce w codziennych sprawach bytowych.

Olka jest zaprzęgowcem. Psy są Jej całym życiem… jej pasją, które dzieli razem z nimi, niepełnoletnim synem i Partnerem. Teraz, gdy leży w szpitalu Oni muszą przejąć wszystkie Jej obowiązki związane z psami, dostosować dom na Jej powrót, stworzyć kenel dla psów, bo mimo, że są one sensem Jej życia – teraz mogą stanowić dla Niej śmiertelne zagrożenie. Na domiar złego ta tragedia wydarzyła się w momencie, gdy mają tylko kilka miesięcy na znalezienie nowego domu. 

Leczenie Olki, środki opatrunkowe, ubranka uciskowe, żele i w kolejnych miesiącach rehabilitacja oraz suplementy pochłoną olbrzymie sumy. Dostosowanie domu oraz budowa kenelu to kolejne olbrzymie wydatki. Fakt, że w obecnej sytuacji Jej Partner nie jest w stanie pracować w pełnym wymiarze sprawia, że dochodzą jeszcze wydatki te codzienne, bytowe – utrzymanie 3 osób oraz 20 psów. Olka to osoba, która nigdy nie prosi o pomoc, dlatego my – Jej przyjaciele – czujemy się zobowiązani, by prosić w Jej imieniu.

Od nas i od Was zależy życie 3 osób i 20 psów. Pomóżmy Jej i stwórzmy dla Niej przestrzeń, w której będzie mogła skupić się na swoim zdrowiu, bez presji i martwienia się o to, co dzieje się w domu.

Organizator zbiórki:

Stowarzyszenie Sportów Zaprzęgowych Klub „Wataha Północy” to jeden z najstarszych klubów sportowych w województwie wielkopolskim i najefektywniej promujący psie sporty zaprzęgowe w naszym kraju. Od początku swojej działalności klub zrzesza wielu zawodników, którzy zdobywają liczne trofea w imprezach krajowych jak i międzynarodowych. Członkowie naszego klubu mogą poszczycić się tytułami wielokrotnych Mistrzów Świata, Wicemistrzów Świata jak i Mistrzów Polski oraz zdobywców Pucharu Polski.

Głównym celem Stowarzyszenia jest promowanie psich sportów zaprzęgowych, jako aktywnej formy spędzania czasu razem ze swoimi pupilami. Reprezentujemy takie dyscypliny sportowe jak: bikejoring, canicross, scooter czy też kategorie dużych zaprzęgów.

Nie możemy przejść obojętnie obok sytuacji, w której znalazła się Olka, którą w środowisku zaprzęgowym wszyscy znamy jako Ajkę. Postanowiliśmy założyć zbiórkę i wierzymy, że Musherzy i nasi Przyjaciele jak zawsze okażą, że są ludźmi wielkiego serca i wspomogą jedną z nas!

Liczy się każda złotówka! Podajemy również kontakt do nas w razie chęci udzielenia innej formy pomocy.

Stowarzyszenie Sportów Zaprzęgowych Klub „Wataha Północy”
ul. Lipowa 50a
62-050 Bolechówko

KRS 0000023713
NIP 7831555968

[email protected]